Vigo to dość przerośnięta słuchawka Bluetooth, która oprócz swojej standardowej funkcji komunikacyjnej zajmuje się także monitorowaniem poziomu naszej energii. Dzięki umieszczonym we wnętrzu sensorom podczerwieni i akcelerometrowi system pozwala śledzić ruchy naszych oczu. Specjalny algorytm monitoruje także liczbę mrugnięć w określonym czasie oraz ich szybkość. Wszystko po to, by w chwili potencjalnego zagrożenia (lub inaczej – zbliżającego się stanu zapadnięcia w drzemkę) urządzenie mogło nas zaalarmować.
Sami możemy zdecydować o tym, w jaki sposób Vigo nas poinformuje o konieczności udania się na spoczynek – może to być wibracja w słuchawce, zapalenie diody LED znajdującej się w okolicach naszego oka lub puszczenie muzyki. Oprócz funkcji alarmowej Vigo pomoże nam także lepiej rozplanować dzień dzięki dokładnej analizie naszych przyzwyczajeń. Gadżet wymaga oczywiście stałego połączenia ze smartfonem przy wykorzystaniu Bluetooth’a 4.0.
Bateria słuchawki powinna nam wystarczyć na 2-3 dni ciągłej pracy. Gorzej, że nasze smartfony mogą całego dnia nie wytrzymać. Na razie Vigo jest dostępny tylko na Kickstarterze, gdzie usiłuje zdobyć 50 tys. $ potrzebnych do uruchomienia masowej produkcji. Najtańszy zestaw kupimy tam za 59$. Do zakończenia kampanii pozostało jeszcze 46 dni.
