Ludzie generują mniej niż 40% całego ruchu w Sieci

Igal Zeifman, autor raportu nie uważa, żebyśmy musieli się tym faktem martwić. Większość “automatycznego ruchu” generowana jest bowiem przez boty, które nie tylko nie zagrażają ludziom, a wręcz im pomagają. Jak się pewnie zdążyliście domyślić, chodzi tu o boty, które zbierają dane dla wyszukiwarek internetowych. Najbardziej aktywnymi na tym polu są oczywiście programy Microsoftu (odpowiedzialne za dostarczanie informacji dla wyszukiwarki Bing) oraz Google’a. Jest też oczywiście zła strona tej monety, czyli tzw. złośliwe oprogramowanie.
Ponad połowa małych i średnich firm nie postrzega Internetu jako narzędzia dotarcia do międzynarodowych klientów i nie jest też świadoma możliwości promocyjnych, jakie daje sieć
Ponad połowa małych i średnich firm nie postrzega Internetu jako narzędzia dotarcia do międzynarodowych klientów i nie jest też świadoma możliwości promocyjnych, jakie daje sieć

W celu stworzenia swojego raportu, Incapsula przyjrzała się danym zebranym z ponad 20 000 stron internetowych, rozsianych po 249 krajach. Przyjrzyjmy się danym zebranym na tak dużej próbie:

Złośliwe oprogramowanie to:

  • 5% Boty typu scraper – przeczesujące sieć w poszukiwaniu zbierania takich danych jak adresy poczty e-mail, którymi zasilane są potem skrypty rozsyłające nasz ulubiony spam.
  • 4,5% oprogramowanie wykorzystywane przez hakerów – począwszy od botnetów, na trojanach wszelkiego rodzaju skończywszy.
  • 0,5% spamerzy – kto by pomyślał, że wszechobecny spam stanowi tak małą część generowanego ruchu w Sieci, prawda?

Pozostałe 20,5% należy do tzw “Impersonators”. Incapsula zdecydowała się umieścić w tej kategorii oprogramowanie marketingowe, ataki DDoS oraz opór interferencyjny, na który narażone są wędrujące przez serwery dane.

Nasz malejący udział w generowaniu ruchu nie powinien nikogo martwić (chociaż i tak pewnie zmartwi). Należy pamiętać o tym, że te 38,5% to ruch, który generujemy osobiście. Reszta, wykonywana automatycznie w ten, czy inny sposób również wykorzystywana jest przez ludzi. Mamy tylko nadzieję, że wraz ze wzrostem ruchu generowanego automatycznie, uda nam się chociaż trochę zmniejszyć zużycie papieru.