XNF: wirtualna waluta zabezpieczona w realnym złocie

Jak wyjaśnia Robert Reyes, twórca nowej waluty, około 1/3 wartości wprowadzanych do obiegu “monet” będzie miała zabezpieczenie w prawdziwych złotych lub srebrnych monetach. Dlatego nawet gdyby cały rynek wirtualnych finansów rozłożyłby się totalnie, właściciele tej waluty nie pozostaną totalnie na lodzie. Wciąż posiadać będą monety wykonane z metali szlachetnych, które zachowają swoją wartość. To gwarancja stabilności, której nie oferują inne wirtualne waluty, takie chociażby jak bitcoin.
XNF: wirtualna waluta zabezpieczona w realnym złocie

Operacje płatnicze w nowej walucie mogą być wykonywane przez system płatnościowy Ripple. Wystarczy stworzyć odpowiedni portfel i zakupić walutę XNF, używając dolarów (za pośrednictwem BitStampa). Posiadacze nowej waluty mogą ją również zamieniać na bitcoiny – również poprzez system Ripple.

Można powiedzieć, że waluta XNF nawiązuje w jakimś stopniu do wprowadzonego w 1996 roku rozwiązania o nazwie E-gold, służącego do szybkiego handlu złotem. I zamkniętego w 2009 roku z powodu problemów prawnych. XNF chce być nową wersją E-gold, wygodniejszą i bardziej godną zaufania. Siedziba firmy znajduje się w Niemczech z powodu wygodniejszych regulacji finansowych w porównaniu do rynku amerykańskiego. Można zatem powiedzieć, że XNF jest wirtualną walutą niemiecką.

Ciekawe, czy w tym przypadku również sprawdzi się powiedzenie, że jak Niemcy coś robią, to porządnie…

Zdjęcie złotych motet pochodzi z serwisu Shutterstock.

Więcej:e-handel