Chiny domagają się wyjaśnień w sprawie szpiegowania Huawei

Jeżeli Chiny spełnią swoje obietnice (do których należy podchodzić ostrożnie), może się okazać, że będzie to bardziej liberalny rynek internetowy, niż ten w Unii Europejskiej
Jeżeli Chiny spełnią swoje obietnice (do których należy podchodzić ostrożnie), może się okazać, że będzie to bardziej liberalny rynek internetowy, niż ten w Unii Europejskiej

Wczoraj informowaliśmy was o włamaniu na serwery Huawei, które miało miejsce w 2009 roku. NSA, oskarżona o włamanie, broni się, tłumacząc, że wszelkie dane wywiadowcze, jakie pozyskała, zachowała dla siebie i nie przekazała ich amerykańskim firmom, by te mogły zyskać przewagę nad chińskim konkurentem.

Te wyjaśnienia jednak nie wystarczyły chińskiemu rządowi. Xi Jinping, prezydent Chin, podczas szczytu nuklearnego w Hadze, zażądał wyjaśnień w tej sprawie od Baracka Obamy. Otrzymał on podobną odpowiedź: wykradzione tajemnice handlowe nie zostały przekazane konkurencji dla Huawei.

Niedawno międzynarodowe media opublikowały dużą ilość doniesień na temat podsłuchów, działań wywiadowczych i kradzieży tajemnic handlowych przez Stany Zjednoczone. Chiny należą do poszkodowanych krajów i już złożyły wiele skarg na ten temat. Żądamy bardzo dokładnych wyjaśnień ze strony Stanów Zjednoczonych i domagamy się zaprzestania dalszych tego typu działań — czytamy w oświadczeniu chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.