Jazda samochodem i Facebook to nie jest dobre połączenie

Abby Sletten jest 20-letnią blondynką, ale to wcale nie usprawiedliwia jej zachowania. Podczas kierowania samochodem, który rozpędziła do 85 mil na godzinę (niemal 140 km/godz.), równocześnie przeglądała zdjęcia na Facebooku i dokonywała własnych wpisów.
Jazda samochodem i Facebook to nie jest dobre połączenie
Abby Sletten

Abby Sletten

Nic dziwnego, że sprawa zakończyła się tragicznie. Samochód kierowany przez Abby uderzył w inny pojazd, na którego przednim siedzeniu znajdowała się 89-letnia pasażerka Phyllis Gordon. Świadkowie twierdzą nawet, że pojazd, w którym znajdowała się pani Gordon (babcia ośmiorga wnuków i prababcia siedemnaściorga prawnuków) próbował skręcać, aby uniknąć kolizji, jednak na taki manewr zostało zbyt mało czasu. Pani Gordon zginęła na miejscu. Warto dodać, że według innych źródeł wina mogła leżeć jednak częściowo po stronie kierowcy SUV-a, którego pasażerką była starsza pani, który próbował wykonać manewr zawracania w miejscu, w którym nie było to dozwolone.

Eksperci powołani przez władze stanowe stwierdzili nawet, że Abby Sletten nie wcisnęła w ogóle hamulca przed zderzeniem! Prawdopodobnie po prostu nie zauważyła innego pojazdu, zbyt zajęta czytaniem i wpisywaniem wiadomości na Facebooku.

Cóż, wygląda na to, że choć pisanie SMS-ów w trakcie jazdy to głupota i narażanie życia swojego i innych, to jednak Facebook może okazać się jeszcze gorszy. I jeszcze bardziej zabójczy.