Służby będą mogły inwigilować nas bez nakazu sądu?

Służby będą mogły inwigilować nas bez nakazu sądu?

Jeśli projekt rzeczywiście zostanie uchwalony, pozwoli on dziesięciu służbom (w tym ABW, CBA, kontroli skarbowej i policji) na dostęp do naszych danych telekomunikacyjnych bez konieczności uzyskania na to zgody od sądu. Funkcjonariusze służb będą mogli sprawdzić m.in informacje dotyczące wykazu naszych połączeń, informacji o lokalizacji telefonu i nasze dane osobowe.

Zamiast zgody od sądu, projekt zakłada tzw “kontrolę następczą” – oznacza to tyle, że co pół roku służby będą musiały wysłać do sądu sprawozdanie podsumowujące ich działania i na tej podstawie, sąd będzie mógł wyrywkowo sprawdzić, czy rzeczywiście “podsłuch” w danej sprawie był uzasadniony. Inna procedura obowiązywać będzie tylko osoby pracujące w zawodach zaufania publicznego: lekarzy, dziennikarzy i prawników.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że projekt ten jest niekonstytucyjny, a Biuro Analiz Sejmowych ostrzega z kolei, że kontrola służb będzie w tym względzie czysto teoretyczna/iluzoryczna. MSW oczywiście żadnego z tych problemów nie widzi. W powstającym w Ministerstwie stanowisku znalazło się nawet zdanie, które brzmi “projekt wpisuje się w założenia demokratycznego państwa prawa”.