Algorytm wykrywania zbrodni

Algorytm wykrywania zbrodni

Bundeskriminalamt (BKA) to federalna policyjna agencja śledcza podlegająca bezpośrednio niemieckiemu Federalnemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Na spotkaniu w jednej z siedzib agencji jej nowy dyrektor – nominowany w 2014 r. Holger Münch – z entuzjazmem wypowiadał się na temat dostępnych technicznych możliwości wykrywania przestępstw. Wskazał, że przetwarzanie danych jest “społecznym narzędziem pomocnym w detekcji zagrożeń, zanim one wystąpią lub staną się groźne na większą skalę”. Walka z cyberprzestępczością oraz wykorzystanie cyfrowych technologii do efektywniejszego wykrywania przestępstw – na to kładzie nacisk nowy szef BKA. Choć w tej kwestii zajmuje inne stanowisko niż jego poprzednik, to Holger Münch nie jest pionierem wykorzystania analizy danych do wykrywania przestępstw. Pierwszą osobą był Horst Herold, szef norymberskiej policji w latach sześćdziesiątych XX wieku, który do wykrywania przestępstw i zapobiegania im zastosował analizę danych. Przez jednych Holger Münch jest uznawany za postać kontrowersyjną, przez innych traktowany jako człowiek legenda. To on na potrzeby podległej mu jednostki zbudował gigantyczne archiwum komputerowe i próbował stosować metody obliczeniowe do określenia miejsc przyszłych zbrodni, był pionierem profilowania geograficznego w kryminologii. Jego pomysły dziś są stosowane na szerszą skalę, z wykorzystaniem znacznie większych mocy obliczeniowych i potencjału infrastruktury cyfrowej obecnej w miastach. Zmieniły się też nazwy – dzisiaj są to Predictive Policing, geograficzne analizy przestrzenne w kryminologii (crime mapping), geografia kryminalna.

Horst Herold, słynny i kontrowersyjny szef BKA w latach siedemdziesiątych XX wieku opracował system geograficznej analizy przestępstw.

Horst Herold, słynny i kontrowersyjny szef BKA w latach siedemdziesiątych XX wieku opracował system geograficznej analizy przestępstw.

W Niemczech egzekwowanie prawa leży w gestii krajów związkowych, toteż ściganiem lokalnych przestępstw zajmują się biura śledcze poszczególnych landów, tzw. Landeskriminalamt. BKA angażuje się tylko w sprawy dotyczące międzynarodowej przestępczości zorganizowanej lub w szczególnych przypadkach na wniosek władz federalnych. Policje niektórych krajów związkowych Niemiec korzystają z dobrodziejstw współczesnej technologii w celu szybszego (lub wyprzedzającego) wykrywania przestępstw. Policja bawarska np. od października 2014 r. wdraża program prognostyczny, który ma ułatwić wyśledzenie miejsc przestępstw według istniejących wzorców. Opracowano specjalistyczne oprogramowanie o nazwie Precobs, które media zachodnie okrzyknęły rozwiązaniem w “stylu »Raportu mniejszości«”.

Jak podają statystyki niemieckiej agencji BKA, liczba włamań do domów u naszych zachodnich sąsiadów w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła aż o 40 proc. Dotyczy to również włamań w dzień. Dzięki wdrażanym narzędziom analitycznym liczba przestępstw ma zauważalnie się zmniejszyć.

Jak podają statystyki niemieckiej agencji BKA, liczba włamań do domów u naszych zachodnich sąsiadów w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła aż o 40 proc. Dotyczy to również włamań w dzień. Dzięki wdrażanym narzędziom analitycznym liczba przestępstw ma zauważalnie się zmniejszyć.

Skojarzenie o tyle trafne, że istotnie jednym z założeń nowego systemu jest możliwość przewidzenia miejsca przestępstwa, zanim ono się wydarzy. Ralf Middendorf, informatyk z firmy partnerskiej zajmującej się wdrożeniem Precobs, wyjaśnia: “Nasze prognozy opierają się na szczegółowych danych dotyczących przestępczości w danym regionie: są analizowane miejsca, czas, opisowe cechy przestępstw i wykroczeń, tryb działania, motyw, łup itp. Co ważne, możemy działać w zasadzie bez dostępu do danych osobowych. Dane archiwalne z ubiegłych lat pozwoliły nam opracować i skonfigurować silnik reguł”. System Precobs jest zintegrowany z infrastrukturą instytucji, w której działa. Analizuje dotychczasowe i stale napływające (m.in. z systemów monitoringu) dane, co pozwala przewidywać lokalizacje, w których prawdopodobieństwo wystąpienia w najbliższym czasie działań sprzecznych z prawem jest wysokie. Prognozy systemu nie powodują automatycznej reakcji organów ścigania – przewidywania muszą być zatwierdzone przez operatora Precobs. To człowiek decyduje, czy dana prognoza jest realna na tyle, by wysłać w odpowiednie miejsce policjantów. Należy zaznaczyć, że system Precobs działa tylko w odniesieniu do najczęściej popełnianych przestępstw, jak włamania czy rozboje. Trwają testy wdrożenia systemu w policji bawarskiej (są sprawdzane wyłącznie prognozy dotyczące włamań do mieszkań). O wyborze Precobsa przez policję w Bawarii zdecydowały sukcesy tego systemu funkcjonującego w miejskiej policji w Zurychu – aż 86 proc. prognoz okazało się trafne. Dane dotyczące skuteczności nowego systemu w Bawarii zostaną podane do wiadomości publicznej po zakończeniu testów.

Bawaria wierzy w Precobs

Po ośmiu tygodniach pracy system wygenerował 40 alarmów, po których podjęto działania. Udało się zatrzymać włamywaczy bądź zapobiec włamaniom (lub próbom włamań) w nieco ponad 1/3 przypadków. Biorąc pod uwagę wcześniejsze rezultaty policji w Zurychu, poziom skuteczności rzędu 35 proc. trudno uznać za wyjątkowy. Mimo to przedstawiciele tego landu pokładają duże nadzieje w nowej technologii. Nieco inaczej sytuacja wygląda w Nadrenii Północnej-Westfalii, innym kraju związkowym Niemiec, który również rozpoczął eksperymentowanie z systemem Precobs. Tu jednak opinie włodarzy regionu w tej kwestii są odmienne od poglądów Bawarczyków. Ralf Jäger, minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, wyraża się o programie sceptycznie, uważając, że przyczyny i kompleksowość przestępczych działań trudno sprowadzić do poziomu poddającego się łatwemu, automatycznemu (realizowanemu przez program) prognozowaniu. Precobs wpływa na wzmożenie działań policji w wytypowanym regionie, co powoduje zmniejszenie liczby przestępstw, ale czy zwiększenie obecności policji w danym miejscu, nawet bez użycia systemu Precobs, nie przyniesie identycznego rezultatu? Zwolennicy systemu zgadzają się z tym, ale podkreślają, że Precobs może zwiększyć efektywność operacyjną, ponieważ nie jest możliwe zintensyfikowanie działań policji wszędzie, a wybór czysto arbitralny jest mniej skuteczny niż kierowanie się prognozami systemu.

Przestępcy również myślą

Jeżeli można przewidzieć zbrodnię, to również w pewien sposób da się nią... sterować. Na zdjęciu pojazd londyńskiej Metropolitan Police – ruchomy punkt monitoringu, dzięki czemu można dotrzeć w miejsca pozbawione odpowiedniej infrastruktury.

Jeżeli można przewidzieć zbrodnię, to również w pewien sposób da się nią… sterować. Na zdjęciu pojazd londyńskiej Metropolitan Police – ruchomy punkt monitoringu, dzięki czemu można dotrzeć w miejsca pozbawione odpowiedniej infrastruktury.

Horstowi Heroldowi, pionierowi w zastosowaniu metod obliczeniowych do wykrywania przestępstw, udało się znacząco zmniejszyć liczbę przestępstw w podległym mu regionie, Norymberdze. Jednocześnie dostrzegał on poważny problem: liczba przestępstw w mieście spadła nie tylko ze względu na większą skuteczność policji, ale też dlatego że przestępcy zmienili rejon działania, wybierając obszary niemonitorowane przez system analityczny szefa norymberskiej policji. Niestety, Herold bezskutecznie prosił o informacje z innych ośrodków regionalnych i na próżno zachęcał do utworzenia systemu ogólnokrajowego.

Odrębną kwestią jest to, że wdrożenie systemów prognostycznych spowodowało zmianę zachowań przestępców. Przedstawiciele policji w Zurychu przyznają, że wzór aktywności włamywaczy zmienił się od czasu wdrożenia systemu, lecz nawet dziś trudno ocenić, na ile spadek przestępczości w jednym rejonie przekłada się na jej wzrost w innych rejonach, pozbawionych zaawansowanych systemów prognostycznych. Specjaliści Precobs przyznają, że mają za mało danych, by wyrazić jednoznaczną opinię.

Z rozwiązań analitycznych umożliwiających m.in. prognozowanie działań przestępczych korzystają też Amerykanie. W jednym z amerykańskich systemów w analizie funkcjonowania miasta są uwzględniane również dane osobowe, co stanowi pożywkę dla obrońców prywatności i argument dla przeciwników tego typu rozwiązań, którzy dostrzegają w nich zalążek przyszłej “policji myśli”. Poza tym, nawet mając – czysto teoretycznie – pewność, że gdzieś zostanie popełnione przestępstwo, trudno przy obecnie obowiązującym stanie prawnym wyobrazić sobie aresztowanie osoby, która jeszcze niczego nie zrobiła, a jedynie według systemu miała taki zamiar. Dlatego prognozowanie przestępstw dziś jest jeszcze odległe od wizji przedstawionej w filmie “Raport mniejszości”. Pozostaje mieć nadzieję, że wizja ta nigdy się nie ziści. Uchwalenie prawa umożliwiającego “zapobiegawcze” aresztowanie obywatela byłoby absurdem i polem do gigantycznych nadużyć. Biorąc jednak pod uwagę ograniczone zasoby ludzkie i finansowe, metody analityczne mogą znacznie zwiększyć wydajność organów ścigania, ograniczyć skutki przestępstw, ich liczbę i tym samym poprawić bezpieczeństwo obywateli.