ZTE Axon 7 Mini: całkiem pokaźne to “mini”

Chińczycy muszą być narodem olbrzymów – taki przynajmniej wniosek można wysnuć po wzięciu do ręki ZTE Axona 7 Mini, który pod względem rozmiarów przypomina chociażby… topowe modele telefonów Samsunga czy LG. Inni producenci w wersjach “mini” czy “kompakt” dają ekrany o przekątnej około 4,6 cala, natomiast ZTE dało wyświetlacz 5,2-calowy, w technologii AMOLED i z rozdzielczością Full HD. Jak na “mini” to naprawdę sporo.
ZTE Axon 7 Mini: całkiem pokaźne to “mini”

Ale redukcji dokonano również w środku – zamiast topowego Snapdragona 820 z układem graficznym Adreno 530 otrzymaliśmy Snapdragona 617 z Adreno 405. Ilość pamięci RAM zmniejszyła się z 4 GB do 3 GB, a pamięć na dane zredukowano z 64 GB na 32 GB. Gdyby dla kogoś było to za mało, to można również skorzystać z karty pamięci Micro SD (do 128 GB), umieszczonej (wymiennie) w jednym z dwóch slotów na karty SIM.

Mniejszy Axon 7 wyposażony jest w główny moduł aparatu cyfrowego z matrycą o rozdzielczości 16 mln pikseli i obiektywem f/1,9, ustawiający ostrość w technologii hybrydowej (detekcja kontrastu i fazy) i korzystający z cyfrowej stabilizacji obrazu. Przedni aparat ma 8-megapiskelową matrycę i obiektyw z otworem przysłony f/2,2.

Ciekawostką ma być wysoka jakość odtwarzanego dźwięku, zapewniana przez układ audio firmy AKM (Asahi Kasei Microdevices) oraz umieszczone z przodu głośniczki stereofoniczne wspierające system Dolby Atmos. Producent obiecuje, że w rezultacie ZTE Axon 7 Mini będzie mógł nawet imitować dźwięk przestrzenny w systemie 7.1.

Akumulator smartfona ma pojemność 2705 mAh z funkcją szybkiego ładowania, zaś na tylnej ściance znajdziemy też czytnik linii papilarnych. System operacyjny to oczywiście Android 6.0.

ZTE Axon 7 Mini

ma się jeszcze w tym miesiącu pojawić w sprzedaży również w Polsce, choć nie znamy jeszcze jego oficjalnej ceny na naszym rynku. W Europie kosztować ma niecałe 300 euro, więc możemy spodziewać się ceny w okolicach 1500 zł lub może nawet niższej .