Test UMI Plus: UMI potrafi!

Test UMI Plus: UMI potrafi!

Jak wygląda i jest zbudowany?

UMI Plus robi wrażenie. Jest bardzo spójny koncepcyjnie, bez zbędnych ozdób i dodatków tak lubianych przez niektórych azjatyckich producentów, a często nadających urządzeniu nieco jarmarczny charakter. Kształty wyglądają znajomo? Zdecydowanie tak – ale czy to komuś przeszkadza…? Na pewno nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz sprawia przyjemność dbałość o wykonanie i detale. Telefon ma monolityczną obudowę z aluminium lotniczego 6000 – to nie jest plastik pokryty cienką blachą, albo wręcz tylko napylony metalem, tylko budzący zaufanie, solidny blok stopów lekkich – uzupełnioną wstawkami z tworzywa kryjącymi anteny. Fazowane krawędzie są starannie obrobione, a przyciski osadzone w obudowie pewnie – mają jednak pewien delikatny luz.

Mierzący 155x75x8,8 mm telefon nie należy do małych, ale nie odbiega jakoś szczególnie od podobnych konstrukcji wyposażonych w ekran o przekątnej 5,5″. Wyróżnia go natomiast waga – 185 g to o około 20 g ponad średnią dla tego rozmiaru. Jak opiszę potem, te dodatkowe gramy żadną miarą nie są zbędne, mają swoją własną, ważną rolę do odegrania.

Ekran i cały front telefonu został pokryty wysokohartowanym szkłem T2X1 z zaokrąglonymi brzegami (tak zwane 2,5D). Dzięki lekkiemu uniesieniu ponad krawędź obudowy i uzupełnieniu paskiem ciemnego tworzywa, ekran wydaje się niemal lewitować nad telefonem.

Ciekawym dodatkiem jest umieszczony po lewej stronie obudowy dodatkowy przycisk, który może zostać zaprogramowany do uruchamiania wybranej aplikacji (domyślnie jest to aparat). Po przyciśnięciu i przytrzymaniu przycisku telefon przechodzi w tryb cichy z wibracjami.

Jak działa?

Producent wyposażył Plus-a w ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio P10 oraz chip graficzny Mali-T860 MP2 taktowany zegarem 700 MHz, a ten duet wsparł hojnie 4 GB pamięci RAM. Całość działa sprawnie, oferując wydajność, która chociaż nie może się równać z osiągami kosztujących trzy razy więcej flagowych telefonów czołowych marek, pozwala na bezproblemowe korzystanie ze smartfonu do wszystkiego, włącznie z graniem, bez narażania się na denerwujące przycinanie.

32 GB pamięci masowej, w jakie wyposażony jest UMI Plus to ilość wystarczająca większości z nas, ale tym, którzy przechowują szczególnie dużo zdjęć, nagrywają filmy, albo instalują wiele aplikacji i gier bez trudu uda się powiększyć dostępną pamięć za pomocą kart microSD.

Smartfon UMI to tak zwany hybrydowy dual-SIM. Oznacza to, że ma dwa gniazda kart microSIM, z których jedno może zamiennie pełnić rolę slotu kart pamięci microSD.

Teraz pora na kilka słów o przyczynie wyższej niż przeciętna wagi telefonu UMI – odpowiada za nią zdecydowanie większa i pojemniejsza niż w większości smartfonów bateria o pojemności aż 4000 mAh. Jak wykazały nasze testy, przy ustawieniu jasności ekranu na 50% czas pracy (standardowe użytkowanie, obejmujące dziennie ok. 30 minut rozmowy, ok. 5 SMS-ów, stałe odbieranie poczty z 5 kont, stałą synchronizację Facebooka, przeglądanie stron WWW, ok. 30 minut odtwarzania muzyki przez Spotify i ok. 15 minut gier) wyniósł dwa i pół dnia. Jest to wynik naprawdę imponujący, który dla wielu osób będzie w pełni uzasadniał nieco wyższą wagę telefonu.

Mierzący 5,5″ po przekątnej ekran z matrycą LTPS produkcji Sharpa ma rozdzielczość 1920×1080, co przy tym rozmiarze skutkuje dobrą gęstością pikseli. Nasycenie kolorów, jasność podświetlenia oraz kontrasty nie budzą zastrzeżeń, choć zdecydowanie nie należą do najwyższych w grupie – użytkownik nie będzie miał powodów do narzekania.

A co z aparatem i systemem?

UMI Plus jest wyposażony w tylny aparat o matrycy 13 Mpix wyprodukowanej przez Samsunga, a producent chwali się pięcioelementowym obiektywem. Oprogramowanie aparatu ma kilka trybów: tryb wideo, prosty tryb automatyczny, tryb “profesjonalny” oraz tryb panoramy. Tryb “profesjonalny” pozwala ręcznie ustawić najważniejsze parametry wykonywania zdjęcia, takie jak czas ekspozycji, ISO, balans bieli czy przesłona. Dostępna jest też funkcja HDR.

Niestety, oprogramowanie aparatu działa powoli, autofocus miewa problemy ze złapaniem ostrości w gorszym oświetleniu, a jakość zdjęć jest zadowalająca, ale tylko w dobrym świetle.

Do doświetlania sceny w gorszych warunkach służy diodowa lampa błyskowa, wyposażona w dwie diody o różnej temperaturze światła, co pozwala zmniejszyć efekt nienaturalnego wyglądu skóry przy fotografowaniu z flashem.

Ku radości miłośników nieskażonego Androida, system UMI Plus to czysta wersja tego mobilnego OS-u. System jest dobrze spolonizowany i działa bez żadnych problemów. W tej chwili telefon sprzedawany jest z Androidem 6.0, ale producent zapowiada, że udostępni update do najnowszej wersji 7.0 w ciągu najbliższych dwóch miesięcy – a dokładniej, na Boże Narodzenie. Ta obietnica, jeśli zostanie dotrzymana, to dobry argument za zakupem UMI!

Rozmaite dodatki

Telefon nie ma fizycznych przycisków nawigacyjnych – zastępuje je dotykowy panel poniżej ekranu. Wyjątkiem jest przycisk Home, który oprócz obsługi dotykowej można także wcisnąć. Co ciekawe, dotknięcie przenosi nas do ekranu domowego (klasyczna funkcja przycisku Home), natomiast naciśnięcie i przytrzymanie wywołuje menu otwartych aplikacji. Uwolniony w ten sposób prawy przycisk nawigacyjny służy wyłącznie do wywoływania menu aplikacji, jeżeli jest ono dostępne w uruchomionym w danym momencie programie.

Przycisk Home kryje w sobie dodatkową niespodziankę: wbudowany czytnik odcisków palców, umożliwiający obudzenie i odblokowanie telefonu za pomocą dotknięcia. Sposób działania czytnika zasługuje na pochwałę – inaczej niż w telefonach Samsunga, tu nie trzeba najpierw naciskać przycisku Home, żeby włączyć telefon, potem podnieść palec, a potem położyć go na czytniku raz jeszcze, żeby dokonać autentykacji – tu przyłożenie opuszka do powierzchni dotykowej powoduje jednocześnie wybudzenie i odblokowanie. Trochę gorzej jest z szybkością i dokładnością czytnika. Jest on wyraźnie wolniejszy, niż w urządzeniach z wyższej półki, a w około 30% przypadków konieczne jest powtórne przyłożenie palca, bo za pierwszym razem nie zostaje on rozpoznany.

UMI Plus wyposażony jest w nowoczesne, będące przyszłością smartfonów (i całej reszty elektroniki użytkowej) złącze USB C, działające w standardzie WUB 2.0. Ogromnym ułatwieniem dla użytkowników jest system szybkiego ładowania, pozwalający przy użyciu dołączonej w zestawie wydajnej ładowarki naładować baterie smartfonu w ciągu niecałych dwóch godzin, co w przypadku tak pojemnego akumulatora jest naprawdę dobrym wynikiem.

PODSUMOWANIE

UMI Plus to elegancki, dobrze zbudowany telefon z wysokiej jakości materiałów. Oferuje wydajność w zupełności wystarczającą do wszelkich codziennych zastosowań i duży, wygodny ekran. Jakość aparatu fotograficznego nie zachwyca, ale też nie zasługuje na szczególną krytykę – jest typowa dla tej półki cenowej. Nietypowy, wyraźnie lepszy od średniej jest czas pracy na baterii sięgający niemal trzech dni, oraz błyskawiczne ładowanie, czyniące z UMI Plus telefon idealny dla osób intensywnie pracujących mobilnie. Takim użytkownikom z pewnością przyda się też czytnik odcisków palców, znacząco przyspieszający włączanie i odblokowywanie urządzenia.

Powiązane treści:

smartfon z dobrą baterią

Więcej:smartfonyUMI