Bestia dla profesjonalistów – Quadro RTX 6000

Na stronie internetowej “zielonych” najnowszą kartę z rodziny Quadro można kupić za 6300 dolarów. Nauczona doświadczeniem poprzednich premier NVIDIA ograniczyła możliwość zakupu kart do maksymalnie pięciu sztuk na klienta.
Bestia dla profesjonalistów – Quadro RTX 6000

Po raz pierwszy pokazane w sierpniu (chociaż bez dokładnej specyfikacji), Quadro RTX 6000 to oparty na GPU Turin model należący do rodziny Quadro firmy NVIDIA – kart służących do profesjonalnych zadań, takich jak tworzenie treści w przemyśle wideo i filmowym, projektowanie samochodów i architektury oraz wizualizacja naukowa. Quadro RTX 6000 zbudowany jest na układzie TU102, zajmuje tym samym 754 milimetry kwadratowe przestrzeni. To naprawdę wielki układ.

Układ produkowany jest w 12-nanometrowym procesie technologicznym FinFET w zakładach TSMC i składa się z 18,6 miliarda tranzystorów. Quadro RTX 6000 jest wyposażony w 4608 rdzeni CUDA, 576 rdzeni Tensor dla obliczeń związanych z SI i 72 układów RT do śledzenia promieni (ray tracing). Karta graficzna ma także 24 GB pamięci GDDR6 z 384-bitowym interfejsem pamięci. Niestety, NVIDIA nie ujawniła jeszcze szczegółów na temat częstotliwości układu.

Karta ma dość klasyczną konstrukcję – jej “cywilny” odpowiednik (GeForce RTX 2080) wygląda bardziej imponująco (fot. NVIDIA)

“Na papierze” Quadro RTX 6000 wygląda imponująco. Według NVIDII, karta graficzna może pochwalić się teoretyczną wydajnością 16,3 TFLOPS (FP32) i 32,6 TFLOPS (FP16). Jest także w stanie przetworzyć 10 GigaRays/s (wydajność ray tracingu).

Sama karta ma wymiary 111,76 x 266,7 mm i zajmuje dwa gniazda PCIe. Karta graficzna ma maksymalny TDP 295 W i pobiera moc z gniazda PCIe 3.0 x16 oraz pary 8-pinowych złączy zasilania. Karty Quadro RTX 6000 można oczywiście łączyć ze sobą za pomocą NVLink HB Bridge. Quadro RTX 6000 jest wyposażona w cztery wyjścia DisplayPort 1.4 i port USB typu C dla Nvidia VirtualLink. Karta graficzna kosztuje 6300 dolarów, czyli aż 23 220 złotych. Co sądzicie o takiej wycenie nowego produktu “zielonych”? | CHIP