Czy Lumia wróci z dwoma wyświetlaczami?

Nowy model, bazujący na pochodzącej z 2015 roku Lumii 640, został pokazany przez Microsoft Research w zeszłym tygodniu. Oddział firmy z Redmond zajmujący się prowadzeniem badań pokazał dość nietypową wersję telefonu z dwoma ekranami. Microsoft chce wykorzystać dodatkowy ekran wykonany w technologii e-ink, który w zamyśle konstruktorów mógłby pełnić funkcje pomocnicze. Jest to jednak nieco inna koncepcja niż obecny na rynku od dłuższego czasu i wykorzystujący właśnie ekran e-ink, rosyjski smartfon YotaPhone. Według założeń Microsoftu drugi ekran znajdowałby się na odchylanym panelu, chroniącym jednocześnie główny ekran. W zasadzie byłby to rodzaj etui z ekranem.
Czy Lumia wróci z dwoma wyświetlaczami?

Microsoft tak widzi wykorzystanie ekranów e-ink w smartfonach. Wizja, przyznajemy, ciekawa, ale czy taka bardzo odkrywcza? (fot. Microsoft)

To, co pokazał oddział badawczy Microsoftu to bardziej rozwiązanie koncepcyjne, rodzaj badania rynku i reakcji przyszłych klientów na tego typu pomysł. Trudno bowiem oczekiwać, że amerykański gigant zamierza nagle wskrzesić telefon z 2015 roku. Możliwe też, że są to przymiarki Microsoftu do powrotu na rynek smartfonów. Ostatnia próba nie zakończyła się dobrze, a ruchy firmy w branży telefonów (niejasna polityka dotycząca systemu operacyjnego, zakup Nokii i niewykorzystanie jej potencjału) były nieco chaotyczne.

Pomysł, by zainstalować w telefonie drugi wyświetlacz typu e-ink nie jest nowy. Skutecznie zrobili to Rosjanie z firmy Yota (fot. pocketnow)

Zdaniem Microsoftu, dzięki wyświetlaczowi e-ink montowanemu w etui użytkownik może szybciej uzyskiwać podstawowe dane, takie jak godzinę, kalendarz czy powiadomienia. Zakładam (chociaż Microsoft o tym nie wspomina), że przy odpowiednio dużym wyświetlaczu telefon stałby się wówczas konkurencją dla czytników e-booków. | CHIP

Tutaj znajdziecie najnowszy ranking smartfonów.

Więcej:smartfony