Szef Slighty Mad Studios, Ian Bell, napisał na Twitterze, że użytkownicy jego nowej konsoli – Mad Boxa, będą mogli zarabiać grając. Wszystko dzięki specjalnemu systemowi, który będzie wyświetlał reklamy podczas rozgrywki I przeliczał je na kredyty, które potem będzie można wymienić na prawdziwe pieniądze. Dzięki nim, koszt zakupu gry ma się po jakimś czasie zwrócić, a użytkownik ma być przez to jeszcze szczęśliwszy.
https://twitter.com/bell_sms/status/1087220857418637312
Brzmi to trochę jak marzenie senne nastolatka, jednak gdy weźmiemy pod uwagę obecne realia i kwoty, jakie firmy wydają na reklamę w różnych dziwnych miejscach, nie jest to rozwiązanie zupełnie wykluczone.
Ian Bell w ostatnich dniach pochwalił się również grafikami prezentującymi wygląd konsoli i padów. Te ostatnie wyglądają jak nieco podrasowane kontrolery od Xboxa – mają ledowe podświetlenie i centralnie umieszczony ekran dotykowy.
Mad Box to na razie konsola istniejąca głównie w wyobraźni Iana Bella, który co chwilę wymyśla i z dumą prezentuje liczne nowatorskie rozwiązania, jakie mają w niej zagościć. Cechy fizyczne, parametry i podzespoły wciąż są wielką zagadką i pewnie nieprędko dowiemy się czegoś więcej, o ile oczywiście prace nad projektem będą w ogóle kontynuowane.