W lipcu ukaże się Debian 10

Nazwa wydania pochodzi od… psa Andy’ego z “Toy Story”. Debian 10 otrzyma wsparcie do 2022, a w 2021 roku zostanie zastąpiony przez Debiana 11 o kodowej nazwie “Bullseye”. Użytkownicy uzyskają dostęp do aż 55 tysięcy pakietów w repozytoriach, w tym z ponad 15 tysięcy nowych. Wiele narzędzi otrzyma aktualizacje, jednak nadal mogą być to wersje nieco starsze niż to, co możemy odnaleźć w Linux Mint czy Ubuntu. Jednocześnie należy oczekiwać, że “dziesiątka” będzie kontynuowała tradycję Debianów, które od lat są znane za swojej stabilności. System będzie bazował na jądrze Linux Kernel 4.19 (w Debian 9 to 4.9). Programiści zapewne zauważą wśród pakietów brak Pythona 2 – znajdzie się tam jedynie wydanie 3.
W lipcu ukaże się Debian 10

https://youtu.be/NbB7_bsPUWg

Debian 10 pojawi się, co nie powinno dziwić, na licznych platformach sprzętowych, w tym na PC X86, ARMv7, ARM64 czy MIPS. System zyskał obsługę Secure Boot, zapobiegającego działaniu rootkitów i bootkitów. Zaktualizowano m.in. pakiety biurowe (LibreOffice 6.1, Calligra 3.1 i GNUcash 3.4). System będzie dostępny w formie do samodzielnej instalacji lub pakietu aktualizacyjnego dla Debiana 9. Szczegółowe informacje o Debianie 10 znajdziecie w dokumentacji oprogramowania. Początkujący użytkownicy docenią łatwy instalator Calamares (tak, łatwy instalator graficzny w Debianie!). | CHIP