TEST: Lenovo Legion Y540 — mistrz równowagi

Lenovo Legion Y540, choć może to zakrawać na paradoks, sprawia wrażenie jednocześnie skromnego i awangardowego. Na pierwszy rzut oka to po prostu “notebook” – czarny, płaski prostopadłościan o lekko zaokrąglonych rogach. Jednak nawet przy przelotnym kontakcie z tym komputerem taki obraz od razu wydaje się niepełny, nie do końca prawdziwy. I rzeczywiście. Bryła Y540 wcale nie jest tak prosta, jak się wydaje, a jej podcięte z przodu, zaś prostopadłe z tyłu boki w połączeniu z umieszczeniem zawiasów klapy o kilka centymetrów przed końcem obudowy oraz faktem, że wspomniana klapa jest bardzo cienka w sposób przemyślany tworzą optyczną iluzję smukłości, sugestię wyrafinowania i nieoczywistej, ale niezaprzeczalnej elegancji.
TEST: Lenovo Legion Y540 — mistrz równowagi

Wzmacnia ją zastosowanie na pokrywie ekranu faktury koncentrycznych rowków modelującej odbicia światła i kontrastującej z lśniącymi zawiasami i matowym wykończeniem tylnej półki obudowy. Jeśli dodać do tego wgłębiony, lśniący chromem logotyp Legion umieszczony na wierzchu notebooka, wzdłuż krótszej krawędzi bryły, zyskujemy obraz notebooka, o którym na pierwszy rzut oka wiadomo, że został starannie zaprojektowany, ale który nie próbuje na siłę zwracać naszej uwagi.

Jeśli pójdziesz z nim na gamingowe party, możesz być pewny, że nie będziesz się miał czego wstydzić. Jeśli zabierzesz go na spotkanie zespołu zadaniowego w firmie… możesz być pewny, że nie będziesz miał się czego wstydzić. Win-win.

Jakość wykonania

Doskonałe wrażenie robi solidność komputera. Obudowa jest sztywna i budzi zaufanie, podobnie jak pokrywa ekranu. Wszystkie elementy pasują do siebie idealnie, a zastosowane materiały są przyjemne w dotyku. Nic nie skrzypi. Nic się nie ugina. Nic nie się nie gnie. Ciekawe, czy ten poziom sztywności konstrukcji udało się utrzymać też w przypadku większego modelu, wyposażonego w ekran o przekątnej 17″ – tu w każdym razie jakość wykonania i poziom projektu są na najwyższym poziomie.

Pokrywa ekranu ma przednią krawędź podciętą w taki sposób, żeby pasowała do przodu obudowy, dając jednocześnie dobre oparcie palcom podczas otwierania notebooka. Górna powierzchnia obudowy na której spoczywają nadgarstki użytkownika została wykonana z tworzywa o satynowym, miękkim wykończeniu które sprawia, że aż się chce trzymać na niej dłonie. W naszych testach okazała się odporna na zarysowania, które są największym zagrożeniem dla takiego pokrycia tej części komputera.

Przy okazji, gdyby coś się jednak popsuło, Legion Y540 jest objęty programem Lenovo Premium Care, uczestnicy którego (konieczna jest rejestracja) mogą liczyć na naprawdę swojego sprzętu w ciągu 5 dni albo zwrot wartości komputera. I naprawiony komputer.

Klawiatura i touchpad

Być może stałe przywoływanie doświadczeń z projektowania i produkcji  najlepszych na rynku klawiatur, jakimi są w opinii autora klawiatury notebooków ThinkPad staje się nudne, ale trudno zaprzeczyć, że wszystkie linie produktowe komputerów Lenovo są teraz wyposażane w klawisze o doskonale dobranej twardości, długości skoku i kształcie. Tak jest i w przypadku Legion Y540: pisanie na jego podświetlanej na biało klawiaturze to prawdziwa przyjemność, mimo że osobiście nie lubię notebooków z asymetrycznym umieszczeniem touchpadu związanym z dodaniem bloku klawiszy numerycznych.

A skoro już o touchpadzie – płytka dotykowa jest, jak na współczesne standardy, średniej wielkości. Jej powierzchnia zapewnia dobry poślizg, a odczyt dotyku jest bardzo precyzyjny. Klawisze myszy są oddzielone od pada i wykonane z tworzywa o mocnej, szorstkiej fakturze. To tworzywo z jednej strony zapewnia łatwą orientację bez konieczności patrzenia na dłonie, z drugiej jednak nieprzyjemnie kontrastuje z całą resztą materiałów, sprawiając wrażenie tańszego i trochę nie na miejscu. Klik obu klawiszy jest pewny i nie wymaga użycia dużej siły, nie trzeba jednak obawiać się przypadkowego wciśnięcia.

Ekran

Dzięki zastosowaniu bardzo wąskich ramek na górze oraz bokach ekran wygląda nowocześnie i elegancko zanim jeszcze zostanie włączony. Kiedy to nastąpi, możemy zawrzeć bliższą znajomość z matrycą IPS o rozdzielczości 1920×1080 pikseli, częstotliwości odświeżania 144 Hz i jasności która jak zmierzyliśmy wynosi średnio 280 cd/m2. Poziom kontrastu panelu to 942:1 z całkiem dobrymi czerniami. Te parametry stawiają Y540 w środku stawki podobnych mu urządzeń, zapewniając użytkownikom bardzo dobre warunki do grania. Matowe pokrycie ekranu skutecznie eliminuje odbicia światła, dzięki czemu granie (albo praca) w miejscach, gdzie nie mamy kontroli nad oświetleniem, takich jak kawiarnia, pociąg czy sala wykładowa jest możliwe, chociaż jeśli poziom jasności otoczenia jest wysoki, wyświetlany obraz bardzo mocno traci na kolorach.

Ekran notebooka Legion Y540 świetnie nadaje się do wspólnego grania lub oglądania filmów, ponieważ nawet przy bardzo dużych kątach patrzenia (tak w pionie jak i w poziomie) obraz pozostaje wyraźny a kolory – intensywne. Jeśli 15,3″ to za mało, w sprzedaży jest też większy brat Y540 – model Y740, wyposażony w ekran o przekątnej 17″.

Wyposażenie

Od strony wyposażenia, Lenovo Legion Y540 to wszechstronny notebook, który nie będzie obawiał się żadnych zadań. W obudowie znalazło się miejsce dla czterech portów USB 3.0 (w tym trzy gniazda typu A oraz jedno typu C), złącza HDMI oraz mini DisplayPort, a także gniazdo audio jack 3,5 mm (wyjście słuchawkowe i wejście mikrofonu) i gniazdo RJ45 do karty ethernet. Ogromna większość wymienionych złączy znajduje się z tyłu obudowy, gdzie umieszczono także gniazdo zasilania i Kensington Lock. Boki komputera pozostały niemal puste, z jednym gniazdem USB z prawej i jednym z lewej strony, oraz gniazdem słuchawkowym umieszczonym na lewym boku – w miejscu, gdzie będzie łatwo dostępne, a jednocześnie najprawdopodobniej nie będzie przeszkadzać w operowaniu myszą. Zestaw złącz bezprzewodowych obejmuje kartę WiFi obsługującą standardy a/b/g/n oraz Bluetooth standardu 5.

Projektantom Lenovo – oraz przede wszystkim inżynierom Harman Kardon – należy się pochwała za jakość i możliwości wbudowanych głośników. Odtwarzają one mocny i czysty dźwięk, z wyraźnym środkiem i wysokimi tonami oraz nieco słabszym basem, całkiem niezłym jak na ich rozmiary. Bardzo dobrze sprawdzą się przy oglądaniu filmów, a także graniu w klimatyczne gry, mogą posłużyć też do okazjonalnego słuchania muzyki.

Umieszczona poniżej ekranu kamera do wideorozmów ma rozdzielczość niecałego 1 Mpix i oferuje przyzwoitą jakość obrazu, chociaż miejsce jej montażu sprawia, że wygląda się mniej naturalnie, niż w przypadku kamer zlokalizowanych wyżej, bliżej linii wzroku.

Wydajność

Notebooki Lenovo Legion Y540 dostępne są w różnych wersjach – testowana przez nas miała na pokładzie procesor Intel Core 9 generacji i7-9750H oraz 8 GB pamięci RAM (SO-DIMM DDR4, 2666MHz). Za możliwości gamingowe odpowiada w nim karata graficzna Nvidia GeForce RTX 2060 z pamięcią 6 GB. Komputer jest wyposażony w dysk SSD o pojemności 256 GB, jednak istnieje możliwość samodzielnego montażu drugiego dysku w standardzie SATA, dzięki czemu można dodać do notebooka pojemny dysk HDD zdolny pomieścić więcej rozdętych do granic możliwości współczesnych gier AAA.

Wydajność zmierzona w benchmarku Cinebench wyniosła 191 punktów dla testu jednowątkowego i 1265 punktów w teście wielowątkowym, zaś w teście PCMark, notebookowi Lenovo udało się uzyskać 5899 punktów. To plasuje Y540 w czołówce notebooków tej klasy. Bardzo dobrze sytuacja wygląda też w przypadku benchmarków mierzących wydajność grafiki: w teście 3DMark testowany notebook Lenovo osiągnął wynik 15220 punktów, mieszcząc się w środku stawki maszyn wyposażonych w nowego RTX-a 2060.

W praktyce wydajność Legion Y540 pozwala osiągnąć w Wiedźminie 3 z maksymalnymi ustawieniami jakości grafiki 59 fps, w Crysis 3 także w maksymalnych ustawieniach 81 fps, Ghost Recon Wildlands – 45 fps. Bardzo dobrze sprawuje się system chłodzenia. Podczas naszych testów pozostawał niemal niesłyszalny przy niskim obciążeniu, natomiast w chwilach maksymalnego obciążenia skutecznie utrzymywał stałą temperaturę która na pulpicie nie przekraczała 39 stopni.

Na tle wysokiej wydajności komputera słabo prezentują się możliwości baterii. Wbudowany akumulator o pojemności 4955 mAh wytrzymuje około 4 h 30 min pracy z przeglądarką internetową i aplikacjami biurowymi oraz do 5 h przy oglądaniu filmów z jasnością matrycy ustawioną na 60%. To jedyny punkt, w którym nowy Legion nie jest w stanie dorównać nie-gamingowym komputerom klasy 15″, które oferują przeważnie co najmniej 2 godziny pracy więcej. Cóż, jeśli taka musi być cena za wydajność i kompaktowe rozmiary, to chyba warto ją zapłacić. | CHIP

Więcej:Lenovo