Sacha Baron Cohen: “Facebook nie odmówiłby nawet Hitlerowi”

Sacha Baron Cohen
Sacha Baron Cohen

Znany brytyjski komik Sacha Baron Cohen nagrodzony został przez Ligę Andydefemacyjną “za połączenie sukcesu zawodowego z głębokim osobistym zaangażowaniem w sprawy społeczne i propagowanie równości i różnorodności. Przemawiając 21 listopada w Nowym Jorku podczas uroczystości wręczania nagród Cohen powiedział, że gdyby Facebook istniał w latach 30. XX wieku, pozwoliłby Hitlerowi głosić antysemickie poglądy.

Jestem aktorem komediowym, a nie naukowcem, ale jedna rzecz jest dla mnie jasna – sianie nienawiści i przemocy jest łatwiejsze dzięki garstce firm internetowych, które tworzą największą machinę propagandową w historii.
Sacha Baron Cohen, 21 listopada 2019 

Aktor, znany między innymi z roli Borata, bez ogródek wymierzył w Google, Facebooka, Twittera i tym podobne serwisy obwiniając je o ułatwianie propagowania poglądów rasistowskich, akcji informacyjnych i teorii spiskowych oraz manipulowanie opinią publiczną itp. Najbardziej jednak dostało się Facebookowi. Cohen wycelował w szefa Facebooka Marka Zuckerberga, który w październiku podjął decyzję nie usuwania reklam politycznych z serwisu nawet wówczas, gdy są kłamliwe.

„Jeśli zapłacisz, Facebook wyświetli dowolną polityczną ”reklamę, nawet jeśli to kłamstwo. Pomoże ci też w dotarciu z tym kłamstwem do użytkowników, aby mogli uzyskać efekt” – powiedział Cohen i dodał; „Zgodnie z tą pokrętną logiką, gdyby Facebook istniał w latach 30. XX wieku, Hitler mógłby publikować 30-sekundowe reklamy o „rozwiązaniu problemu żydowskiego.”

Myślę, że wszyscy zgadzamy się co do tego, że nie powinniśmy dawać bigotom i pedofilom bezpłatnej platformy do wzmacniania ich poglądów i atakowania ich ofiar.

Reklamy polityczne znikną z Twittera 22 listopada. Nie będzie ich też na Snapchacie. Facebook natomiast pokłada “wiarę w to, że dojrzałe demokracje z wolną prasą samodzielnie nadzorują przekaz polityczny”.

Więcej:Facebook