5 cech, które chciałbyś mieć w swoim notebooku

Notebook to dziś znacznie więcej, niż tylko trochę sprytniejsza maszyna do pisania plus kalkulator. To komputer naprawdę osobisty, który stanowi centrum cyfrowego świata i towarzyszy ci zarówno w pracy jak i w rozrywkach. Dlatego każda cecha, dzięki której może lepiej spełniać swoje zadanie przekłada się na dużo większą wygodę używania. Twoją wygodę.
5 cech, które chciałbyś mieć w swoim notebooku

1. Bezpieczeństwo bez utraty wygody

Wiesz, co byś stracił gubiąc swojego notebooka? Oczywiście, poza nim samym? Cóż, “tylko” wszystkie twoje zdjęcia i dane, rodzinne i zawodowe dokumenty, konta pocztowe, social media i konta bankowości elektronicznej. Standardowo system Windows oferuje zabezpieczenie dostępu do danych hasłem, jednak jeśli to zabezpieczenie ma być skuteczne, hasło musi być odpowiednio długie i skomplikowane.

Łatwo sobie wyobrazić, jak irytujące jest wpisywanie go za każdym razem przy włączaniu lub odblokowywaniu urządzenia. Świetnym sposobem na to jest zastosowanie czytnika odcisków palców, jednak użycie go to wciąż dodatkowa czynność do wykonania przy każdym logowaniu… No chyba, że tak jak w Huawei MateBook 13 czytnik odcisków palców jest wbudowany w przycisk zasilania. Wtedy do uruchomienia komputera i zalogowania się do systemu wystarczy jedno dotknięcie, zupełnie jak w smartfonie!

2. Natychmiastowa wymiana plików ze smartfonem

Odkąd smartfony stały się niezbędnym narzędziem ludzi ery cyfrowej, pojawił się problem wymiany danych pomiędzy nimi a komputerami. Smartfonem robimy zdjęcia, kręcimy filmy, natomiast notebook pozwala wygodnie oglądać je i obrabiać, a potem wysyłać do rodziny, współpracowników czy znajomych w sieciach społecznościowych. Niestety, przenoszenie mediów pomiędzy tymi dwoma urządzeniami nie jest łatwe. Gdziekolwiek byś nie był i czego byś nie robił, prawdopodobnie będziesz potrzebował kabla USB/USB-C, którego z pewnością nie będziesz miał pod ręką, a kiedy już go znajdziesz, nie będzie gdzie położyć na raz telefonu i komputera. Sprawdziliśmy to, zawsze tak jest.

Chmura? To doskonały pomysł – umieszczenie plików w chmurze zabezpieczy cię przed ich przypadkową utratą i pozwoli  udostępnić je znajomym i współpracownikom, ale do synchronizacji pomiędzy notebookiem a smartfonem nadaje się średnio. Jest po prostu za wolna. Huawei rozwiązał ten problem na swój sposób. Huawei MateBook 13 obsługuje technologię OneHop: wystarczy, że dotkniesz go swoim smartfonem, a oba urządzenia automatycznie porozumieją się i ustawią połączenie za pośrednictwem lokalnej sieci bezprzewodowej, błyskawicznie synchronizując między sobą zdjęcia i wideo w tempie 500 obrazków na minutę. Co więcej, jeśli zrobiłeś zdjęcia draftu umowy, konspektu wystąpienia czy menu w restauracji, Huawei MateBook 13 potrafi rozpoznać zawarty na nich tekst i umożliwić jego skopiowanie do innej aplikacji.

3. Gotowość do pracy zawsze, kiedy potrzebujesz

Tak samo jak smartfon – czy dowolne inne urządzenie elektryczne – notebook jest przydatny tylko tak długo, na ile starczy mu baterii. Nic dziwnego, że wydłużenie czasu pracy bez ładowania, a więc optymalizacja zużycia energii i opracowanie jak najwydajniejszych ogniw stały się celem większości producentów notebooków.  Huawei MateBook 13 ma wbudowaną baterię o pojemności 42Wh i wykorzystuje energooszczędne komponenty, dzięki czemu jego czas pracy na baterii umożliwia oglądanie filmów nawet przez 10 godzin non-stop, bez konieczności przejmowania się ładowaniem.

Jednak każdą baterię trzeba kiedyś naładować, a każdemu się zdarza zapominać o różnych rzeczach. Co się stanie, jeśli szykując się do wyjścia na ważne spotkanie uświadomisz sobie, że wczoraj zapomniałeś o podłączeniu komputera do zasilacza? W przypadku smartfonu zapewne byś się nie przejął – systemy takie jak SuperCharge stały się już na tyle powszechne, że pozwalają zachować spokój w takich sytuacjach. Ale co z notebookiem? Otóż Huawei uznał, że także i tu przyda się technologia szybkiego ładowania, dlatego MateBook 13 jest w stanie w ciągu zaledwie 15 minut naładować baterię na tyle, że wystarcza na ponad 2,5 godziny pracy. Możesz zająć się przygotowaniami do wyjścia – zanim skończysz, MateBook 13 będzie gotów, żeby ci towarzyszyć.

4. Mały notebook z dużym ekranem o superrozdzielczości

Chciałbyś, żeby wyświetlacz twojego komputera miał dużą powierzchnię oraz wysoką rozdzielczość, żeby zapewnić ci dużo treści i ostry obraz. Chciałbyś też, żeby twój notebook był jak najmniejszy, mieścił się w każdej torbie i nie przeszkadzał, kiedy go nosisz. Mamy więc niemożliwy do rozwiązania paradoks, prawda?  Już nie. W MateBooku 13 inżynierom Huawei udało się zmniejszyć ramki do zaledwie 4,4 mm szerokości, dzięki czemu wyświetlacz wypełnia całe dostępne miejsce, zajmując aż 88% powierzchni całego komputera! Ale rozmiar mierzony długością przekątnej to jeszcze trochę za mało.

Bardzo ważne jest, jaką powierzchnię ma wyświetlacz oraz ile pikseli uda się na niej zmieścić. Rzecz w tym, że przy tej samej długości przekątnej ekran o proporcjach boków bliższych kwadratowi będzie miał większą powierzchnię, niż wyświetlacz bardziej przypominającym prostokąt. Modne ekrany panoramiczne o proporcjach 16:9 są tak naprawdę mniejsze, niż bardziej kwadratowy ekran MateBooka 13, mający boki o proporcjach 3:2, dlatego notebook Huawei może wyświetlić po prostu więcej treści. Huawei MateBook 13 może się też pochwalić świetnym kontrastem, odwzorowaniem pełnej palety barw i wysoką jasnością matrycy oraz jej bardzo wysoką rozdzielczością 2K. Czy można chcieć więcej? Inżynierowie Huawei uznali, że można i wyposaży swój notebook w mechanizm automatycznego dostosowania zarówno jasności jak i kontrastu ekranu do warunków otoczenia, co ogromnie poprawia kontrast użytkowania MateBooka.

5. Wysoka wydajność, niska temperatura i cicha praca

Byłoby wspaniale, gdyby notebook był naprawdę uniwersalny, prawda? Gdyby oferował moc obliczeniową wystarczającą zarówno do pisania raportów i tworzenia prezentacji, jak i obróbki grafiki, złożenia filmu czy zagrania czasem w jakąś grę. Patrząc na to, jak wyposażony jest Huawei MateBook 13 wyraźnie widać, że inżynierowie i projektanci idą właśnie w tą stronę, nawet w urządzeniach tak cienkich (15 mm grubości!) i lekkich. Procesor Intel Core i5-i5-8265U i 8 GB pamięci RAM zapewniają wydajność, która pozwoli na komfortową pracę nawet z wymagającymi aplikacjami i swobodny multitasking.

Przewagę nad typowymi ultrabookami zapewnia Huawei MateBook 13 dedykowana karta graficzną NVIDIA GeForce MX250 – dzięki niej możesz uwolnić swoją kreatywność, korzystając z profesjonalnego oprogramowania graficznego, do modelowania 3D czy animacji, a także uwolnić swoje wewnętrzne dziecko i pograć trochę, kiedy przyjdzie czas na odpoczynek.  A żeby ani podczas procesu twórczego, ani w czasie rozrywki nie przeszkadzał ci hałas pracującego systemu chłodzenia, inżynierowie Huawei wyposażyli MateBooka 13 w podwójne wentylatory z łopatkami Shark Fin 2.0, których kształt jest wzorowany na płetwie rekina, rozpraszające ciepło o 25% szybciej, niż robiły to wcześniejsze modele. Dzięki lepszej wydajności są w stanie utrzymać bezpieczną temperaturę pracując z niższą prędkością, a więc dużo ciszej.

Więcej:bezcatnews