Qualcomm zaprezentował swój najnowszy flagowy SoC (System-on-Chip), Snapdragon 865. Chip został wyprodukowany w procesie 7 nm. Jego ośmiordzeniowa jednostka centralna o architekturze niezmienionej w porównaniu do modelu Snapdragon 855 wykorzystuje cztery nowe rdzenie ARM Cortex 77, z których jeden jest taktowany zegarem 2,84 GHZ a trzy pracują z częstotliwością 2,42 GHz, których zadaniem jest wykonywanie obliczeń wysokiej intensywności oraz czterech rdzeni A55 taktowanych zegarem 1,88 GHz, które zajmują się zadaniami o małej intensywności. Za obsługę operacji graficznych odpowiada nowy chip graficzny Adreno 850.
Według producenta Snapdragon 865 ma być o 25% wydajniejszy jeśli chodzi o moc CPU i o 20% wydajniejszy w zadaniach wykorzystujących GPU, w porównaniu do zeszłorocznego modelu Snapdragon 855. Całość ma być też bardziej efektywna energetycznie, co powinno przełożyć się na niższe zużycie prądu i dłuższy czas pracy smartfonu.
Co ciekawe, mimo ogromnego hałasu medialnego otaczającego technologię 5G, Qualcomm, jeden z apostołów tego standardu nie zdecydował się na zintegrowanie z SoC modemu obsługującego 5G. Modem X55 jest dostępny jako oddzielny moduł, który producenci smartfonów muszą zakupić i zintegrować z płytą główną swojego urządzenia oddzielnie.
GPU Adreno 850 jest w stanie zapewnić odświeżanie obrazu na ekranie QHD+ z częstotliwością 144Hz lub przy rozdzielczości UHD z częstotliwością 60Hz, dzięki czemu smartfony gamingowe będą mogły oferować doświadczenia bardziej zbliżone do tych znanych z grania na wyspecjalizowanych pecetach.
Chip Spectra 480 ISP może obsłużyć aparaty fotograficzne o rozdzielczości sięgającej nawet 200 Mpix, aczkolwiek „tylko” do 64 Mpix ma być to obsługa bez opóźnienia migawki. Dostępne jest filmowanie w rozdzieczości 8K z szybkością 30 fps oraz 4K z szybkością 120fps, co pozwala już na użycie efektu spowolnienia nawet w 4K. Obsługiwany jest też tryb super spowolnionych ujęć 960 fps, bez ograniczenia czasowego i przy rozdzielczości 720p.
Póki co użycie Snapdragona w swoich flagowych smartfonach zadeklarowały Xiaomi i Oppo, a można spodziewać się, że tak samo postąpi Sony, LG, TCL, HTC i inni producenci oferujący urządzenia z najwyższej półki. Wiadomo też, kto na pewno nie skorzysta z najnowszych procesorów Qualcomma: Apple, Samsung i Huawei (wraz ze swoją marką-córką Honor) używają chipów własnej produkcji. | CHIP