Zwiastun stawia smartfon Nubia Z30 Pro w świetle nowych informacji

Czas poprawić to, co zapoczątkował model ZTE Axon 20, czyli pierwszy smartfon na rynku, który miał do zaoferowania niezmącony aparatem ekran i cienkie ramki. Firma ZTE będzie miała ku temu okazję już wkrótce, bo ze smartfonem Nubia Z30 Pro.
Zwiastun stawia smartfon Nubia Z30 Pro, Nubia Z30 Pro, smartfon Nubia Z30 Pro
Zwiastun stawia smartfon Nubia Z30 Pro, Nubia Z30 Pro, smartfon Nubia Z30 Pro

Dla przypomnienia, wyjątkowość Axon 20 sprowadzała się do jego przedniego aparatu, którego na pierwszy rzut oka wcale nie było widać. Kiedy jednak użytkownik zechciał strzelić sobie selfiaka, aparat przedni był od razu na jego usługi i to tylko dlatego, że czaił się pod ekranem. Właśnie tak – pod ekranem, co choć brzmiało wtedy i nadal brzmi rewolucyjnie, to w praktyce sprawdziło się… miernie.

Nadchodzący wielkimi krokami smartfon Nubia Z30 Pro chce naprawić te błędy, jako że ZTE poprawiło już tę magiczną technologię “niewidzialnego aparatu”, a przynajmniej tak dumnie uważa. Więcej szczegółów na ten temat, jak zresztą o samym Nubia Z30 Pro poznamy już 20 maja, kiedy to smartfon oficjalnie zostanie ujawniony, co właśnie firma potwierdziła oficjalnie powyższym zwiastunem.

Jednak to, co przyniesie Nubia Z30 Pro, nie będzie aż taką nowością, bo ZTE zaprezentowało już swoją dopracowaną technologię umieszczania aparatu pod wyświetlaczem na targach MWC Szanghaj w lutym. Wtedy to jedna z Wielkich Głów firmy, niejaki Ni Fei, prezes ds. urządzeń mobilnych w ZTE, opublikował następujące zdjęcie:

To pokazuje, że niewprawione oko nigdy nie dostrzeże pozycji ukrytego aparatu, co stanowi ogromne ulepszenie względem rozwiązania zastosowanego w Axon 20. Ten smartfon miał bowiem na ekranie wyraźnie widoczny kwadrat w centrum górnej belki, którego w Nubii Z30 Pro nie uświadczymy. Szczerze? Zakochałem się.

Nie wiem bowiem, jak Wy, ale dla mnie przedni aparat w smartfonach, to coś zupełnie niepotrzebnego. Nigdy z tego nie korzystałem i nigdy korzystać nie mam zamiaru, więc za każdym razem, kiedy widzę, że producent poświęcił cenny ekran na ten dodatek, skręca mnie w środku, a tu proszę – Nubia Z30 Pro sprawia, że i wilk jest syty, a owca cała.

via The Verge

Niestety na ten moment smartfon Nubia Z30 Pro jest dla nas dziwacznie dużą, jak na premierę za ponad tydzień, tajemnicą. Plotki wspominają o obecności wyświetlacza typu AMOLED, w którego czerni można się zakochać, konfigurację czterech aparatów ze stukrotnym zoomem hybrydowym, czyli połączeniem zoomu optycznego z teleobiektywu i cyfrowego z oprogramowania.