Pierwszy element rakiety trafił już do Guiana Space Center – jest to stożek o szerokości 5,4 m i wysokości 20 m, który chroni transportowany ładunek podczas startu. Naukowcy pracują obecnie nad jego zamocowaniem i przygotowaniem do przeprowadzenia pierwszych testów. Faktyczny start Ariane 6 ma jednak nastąpić w kwietniu przyszłego roku, choć większość komponentów rakiety nie przeszła jeszcze odpowiednich testów na Starym Kontynencie.
Przedstawiciele ArianeGroup ogłosili dzisiaj, że zakończyły się próby związane z centralnym zespołem napędowym górnego stopnia Ariane 6. Skompletowanie testów elementu zwanego APU powinno umożliwić przeprowadzenie próby generalnej górnej części rakiety, która jest obecnie produkowana na terenie niemieckiego DLR w Lampoldshausen.
APU jest jednym z kluczowych elementów silnika Vinci, który napędza górną część. Przed ponownym zapłonem na orbicie, APU wytwarza ciśnienie w zbiornikach paliwa wypełnionych ciekłym wodorem i tlenem. Może również zapewnić dodatkowy ciąg w razie potrzeby i będzie wykorzystywany do bezpiecznej deorbitacji górnej części po tym, jak ładunek zostanie dostarczony w przestrzeń kosmiczną.
Timelapse Drogi Mlecznej powstał w związku z nadchodzącymi testami rakiety Ariane 6
Ariane 6 ma być dostępna w dwóch wersjach: lżejszej, zwanej Ariane 62, będącej w stanie wynieść na orbitę geostacjonarną ok. 4500 kilogramów ładunku. Z kolei w przypadku niskiej orbity wartość ta będzie znacznie wyższa i wyniesie ok. 10 300 kilogramów. W przypadku Ariane 64 w grę będzie wchodził transport ładunku ważącego nawet 11 500 kg na orbitę geostacjonarną i 20 600 kg przy lotach na niską orbitę.
Aby porównać te osiągi, warto wymienić wyniki znacznie bardziej znanej rakiety, czyli Falcon Heavy produkowanej przez SpaceX. Model ten jest na tyle potężny, że umożliwia wynoszenie na niską orbitę ładunków ważących ponad 60 tysięcy kilogramów. Co ciekawe, w przeszłości zakładano, że pierwszy lot Ariane 6 odbędzie się pod koniec 2020 roku, jednak plany uległy zmianie, a przesunięcie tego przedsięwzięcia wyniesie co najmniej 2 lata.
