Zrelaksuj się słuchając medytacyjnej wersji… dźwięków startu systemów Windows

Od jakiegoś czasu spekulujemy, że 24 czerwca Microsoft zaprezentuje nową wersję systemu Windows opatrzoną numerem “11”. Firma wydaje się też robić wszystko, by te spekulacje podsycać. Tym razem do sieci wrzucono bowiem 11-minutowy filmik z… medytacyjną wersją dźwięków startu różnych systemów Windows.
Zrelaksuj się słuchając medytacyjnej wersji… dźwięków startu systemów Windows

Dźwięki startu Windowsa chyba nie mogą brzmieć uspokajająco…

Chyba mogę tu pokusić się o humorystyczne stwierdzenie, że nie zna życia ten, kto odpalając po kryjomu przed rodzicami komputer, nie zapomniał o charakterystycznej melodyjce uruchamianego Windowsa. W nocnej ciszy dźwięk zawsze był za głośny. Tak samo jak w sytuacji, gdy mieliśmy na uszach słuchawki… Trudno więc uwierzyć, że coś takiego może działać uspokajająco, a jednak ktoś tak pomyślał.

Czytaj też: Oto najnowszy laptop ASUS – ZenBook Pro Duo 15 OLED

Ale najpierw krótkie wprowadzenie. 24 czerwca Microsoft ma nam zaprezentować szczegóły dotyczące dużej aktualizacji Windowsa, którą od dawna znamy jako Sun Valley. Od dłuższego czasu jednak spekulujemy, że aktualizacja będzie w rzeczywistości nową wersją systemu – Windowsem 11. Microsoft wydaje się świetnie bawić podsuwając nam coraz to nowe powody do snucia takich domysłów. Samo wydarzenie ma rozpocząć się o 11:00 (17:00 czasu polskiego). Jedna z promujących je grafik wydaje się zawierać zarys liczby “11”. Teraz zaś do sieci trafił trwający 11 minut filmik z remixem dźwięków startu Windowsa. Coś za dużo tych jedenastek, prawda?

11 minut dziwnego relaksu z Windowsem

Jak możemy przeczytać w opisie filmu:

Masz problem ze zrelaksowaniem się, ponieważ jesteś zbyt podekscytowany wydarzeniem Microsoft zaplanowanym na24 czerwca? Odpręż umysł z dźwiękami startowymi systemu Windows 95, XP i 7, spowolnionymi o o 4000% do medytacyjnej prędkości.

Opis jest dość dziwny, prawda? Cóż, jeszcze dziwnie się robi, gdy zaczynamy tego słuchać. Obrazki doskonale znane z Windowsa mogą relaksować, jednak “muzyka”? Sprawdźcie zresztą sami, bo trudno to opisać słowami. Nie jest to jednak coś nieprzyjemnego, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi takie brzmienia.

Czytaj też: Co może nam przynieść Windows 11?

Trudno przy takim działaniu giganta z Redmont oprzeć się wrażeniu, że faktycznie 24 czerwca zostanie zaprezentowany Windows 11, albo przynajmniej naprawdę porządne odświeżenie systemu. W końcu po takiej dawce “nostalgii” przyda nam się coś nowego.