Oto Ziemia z perspektywy sondy Juno. Zobaczcie zdjęcia sprzed lat

Sonda Juno nieszczególnie kojarzy się z naszą planetą, a głównym celem jej działania są badania poświęcone Jowiszowi oraz jego księżycom. Ziemia posłużyła jednak temu instrumentowi do uzyskania odpowiedniego rozpędu.
Oto Ziemia z perspektywy sondy Juno. Zobaczcie zdjęcia sprzed lat

Juno trafiła na orbitę Jowisza 4 lipca 2016 roku, ale był taki czas – w 2013 roku – kiedy sonda dokonała bliskiego przelotu wokół Ziemi. Miał on na celu zapewnienie swego rodzaju asysty grawitacyjnej, która popchnęła pojazd w odległe obszary Układu Słonecznego. Kevin Gill postanowił przypomnieć wydarzenia sprzed ośmiu lat i udostępnił zdjęcia wykonane przez Juno, której instrumenty były skierowane na Błękitną Planetę.

Czytaj też: Sonda Juno przeleciała wokół Ganimedesa. Mamy wykonane przez nią zdjęcia

Korzystając z instrumentu zwanego JunoCam, sonda uwieczniła Ziemię 9 października 2013 roku. W ramach tego przelotu jej prędkość znacząco wzrosła (szacuje się, że o około 4 kilometry na sekundę). Przy okazji sonda, a w zasadzie zarządzający nią naukowcy, zyskali okazję do przetestowania kamery, która skierowała się w stronę naszej planety. Dokładne ustalenia na ten temat są dostępne na łamach Universe Today.

Sonda Juno została wystrzelona w 2011 roku, a na orbitę Jowisza dotarła 5 lat później

Jako że instrument JunoCam został zaprojektowany z myślą o współpracy pomiędzy inżynierami obsługującymi misję a tzw. naukowcami obywatelskimi, to obrazy wykonane przez sondę są wysyłane na Ziemię i publikowane w sieci. Tam dostęp ma do nich każdy zainteresowany, dzięki czemu obróbka zdjęć jest szybsza i bardzo zróżnicowana. Efekty końcowe wykonanych grafik skupiają się bowiem zarówno na aspektach naukowych, jak i czysto graficznych uciechach.

Czytaj też: Ziemia ma tajemniczy cykl, który powtarza się co 27,5 mln lat. Jest związany m.in. z wymieraniami

Juno została wystrzelona z Kennedy Space Center na Florydzie, co miało miejsce 5 sierpnia 2011 roku. Napędzająca ją rakieta dostarczyła sondę w obszar pasa asteroid, podczas gdy resztę “roboty” wykonała grawitacja centralnej gwiazdy Układu Słonecznego. Ziemia posłużyła natomiast w formie obiektu zapewniającego asystę grawitacyjną, która zwiększyła prędkość pojazdu przed jego odlotem w stronę Jowisza.