Nadchodzi rewolucja słuchawek TWS? Mikrogłośnik NED to zwiastuje

Obecne słuchawki TWS są same w sobie imponujące. W niewielkich wkładkach dokanałowych producenci łączą akumulator, mikrofony, układy sterujące i Bluetooth, a nader wszystko całą aparaturę (magnesy i membrany) do generowania dźwięku. Wbrew pozorom, to właśnie ten ostatni element ogranicza obecnie ich dalszą miniaturyzację i rozwój nowych funkcji, ale na horyzoncie widać już wyjątkowy mikrogłośnik NED, dzięki któremu rewolucja słuchawek TWS jest bardziej możliwa, niż może się Wam wydawać.
rewolucja słuchawek TWS, Mikrogłośnik NED
rewolucja słuchawek TWS, Mikrogłośnik NED

Mikrogłośnik NED obniży zużycie energii i zaoszczędzi miejsce w obudowach, co sprawia, że rewolucja słuchawek TWS może nastąpić szybciej, niż myślicie

Za mikrogłośnik NED (Nanoscopic Electrostatic Drive) stoją naukowcy i inżynierowie w ramach startupu Arioso Systems, który został wydzielony ze specjalnego oddziału na Instytucie Fraunhofera w Niemczech. Odpowiadają oni za niewielki, bo mierzący zaledwie od 10 do 20 milimetrów kwadratowych krzemowy mikrogłośnik, który może zastąpić tradycyjne membrany i magnesy w słuchawkach (zwłaszcza tych modelach, gdzie rozmiar ma kluczowe znaczenie), ale też dać życie nowej generacji aparatom słuchowym. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej.

Czytaj też: Test Redmi Buds 3 Pro. Te słuchawki TWS są aż za tanie, choć…

Zanim jednak przejdziemy do potencjalnych zastosowań mikrogłośnika NED, warto wyjaśnić, że wewnątrz niego znajduje się układ maleńkich elastycznych “wiązek” o długości zaledwie 20 mikrometrów każda. Dzięki bazowaniu na cudownym w technice komputerowej półprzewodniku, czyli krzemie, ten mikrogłośnik reaguje stosownie na napięcie związane z sygnałem audio, czemu zawdzięcza swoje działanie.

Czytaj też: Test Sennheiser CX Plus True Wireless. Drogie TWS… ale imponujące

Napięcie powoduje bowiem, że wiązki wielokrotnie wyginają się ku sobie, a kiedy to robią, wypychają powietrze z małych otworów w górnej i dolnej części urządzenia. To z kolei generuje wytwarza zmiany ciśnienia w uchu, które są odbierane jako dźwięk. Zalety? Przede wszystkim znacznie mniejsze rozmiary, niższe zużycie energii przez brak zewnętrznych części ruchomych (m.in. membran), a nawet niższa cena i większa prostota produkcji przy użyciu konwencjonalnych technik produkcyjnych.

Czytaj też: Test słuchawek Audictus Dopamine Pro. To pierwszy model TWS od Audictus

Obniżenie zużycia cennej energii w akumulatorach oraz oszczędzenie miejsca w obudowie każdej ze słuchawek otwiera możliwość zaimplementowania w nich nowych funkcji. Problem w tym, że na ten moment nie wiemy, jak i gdzie mikrogłośniki NED zostaną wykorzystane i kiedy nawet trafią na rynek.