W Ziemię uderzyła asteroida. Zauważono ją zaledwie 2 godziny przed kolizją

Obiekt lecący z prędkością niecałych 18 kilometrów na sekundę wleciał w ziemską atmosferę na północ od Islandii. Asteroida została wykryta dwie godziny przed tymi wydarzeniami.
W Ziemię uderzyła asteroida. Zauważono ją zaledwie 2 godziny przed kolizją

Wbrew pozorom obserwacja tego obiektu to niemały wyczyn, ponieważ jak do tej pory udało się tego dokonać zaledwie cztery razy. Wcześniejsze detekcje dotyczyły ciał znanych jako 2008 TC3, 2014 AA, 2018 LA i 2019 MO, które zostały zauważone zanim trafiły w Ziemię. 2022 EB5 zajmuje więc piątą pozycję na liście.

Czytaj też: Bolidy na celowniku satelitów meteorologicznych. Nowy sposób obserwacji meteorów

Za odkryciem stoi Krisztián Sárneczky, który zaobserwował niewielkich rozmiarów kosmiczną skałę korzystając z teleskopu Schmidta w Stacji Górskiej Piszkésteto. Okazało się, że obiekt ten ma około trzech metrów średnicy i ostatecznie przeciął niebo na północ od Islandii. Co stało się później? Nie ma dowodów w tej sprawie, choć można przypuszczać, że 2022 EB5 rozpadła się na kawałki i spłonęła w atmosferze na skutek wygenerowanego tarcia. Drugi scenariusz zakłada natomiast, że asteroida wpadła do Oceanu Arktycznego.

Asteroida 2022 EB5 jest dopiero piątą wykrytą przed uderzeniem w Ziemię

Większość asteroid wchodzących w skład Układu Słonecznego okrąża naszą gwiazdę z pozycji pasa planetoid, czyli obszaru rozciągającego się między orbitami Marsa i Jowisza. Na jego terenie może znajdować się nawet 200 asteroid o średnicy wynoszącej około 100 (lub więcej) kilometrów. Taka liczba robi wrażenie, ale nie możemy też zapominać o 1,1-1,9 mln mniejszych skał mających co najmniej kilometrową średnicę.

Czytaj też: Asteroida zagrażająca Ziemi? Z tym systemem kosmiczne skały naszej planecie nie zagrożą

Szacuje się, że planetoida, która doprowadziła do wyginięcia dinozaurów miała około 12 kilometrów średnicy. W wyniku jej uderzenia, które miało miejsce 66 milionów lat temu, powstał krater szeroki na 150 kilometrów. Nasz nowy gość nie był więc równie imponujących rozmiarów, lecz nieco bardziej przerażający jest fakt, że obiekt ten udało się zauważyć dopiero 2 godziny przed uderzeniem (co, paradoksalnie, i tak jest dobrym wynikiem). Pokazuje to, iż na poważnie należy rozważyć budowę systemu wczesnego ostrzegania przed potencjalnie groźnymi asteroidami oraz znaleźć sposoby na ich unieszkodliwianie.