Samsung 9100 Pro 8 TB PCIe 5.0 pod lupą
Długo musieliśmy czekać na dysk od Samsunga na PCIe 5.0, bo przecież pierwsze modele tego typu debiutowały na rynku już przed dwoma laty. Nie był to jednak przypadek, bo choć firma ma ogromne doświadczenie w sektorze pamięci, to dobre pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, a SSD na PCIe 5.0 zrobiony “po łebkach” na podstawie nowej technologii mógłby nie “udać się” tak, jak Samsung sobie to wymarzył. Oto więc dopiero na początku 2025 roku doczekaliśmy się modeli 9100 Pro w trzech pojemnościach (1, 2, 4 TB) i dwóch wydaniach (bez i z pasywnym chłodzeniem), a teraz Samsung zaszalał, wrzucając na rynek wariant 8-terabajtowy.



Względem mniej pojemnych braci Samsung 9100 PRO 8 TB PCIe 5.0 różni się w kilku kwestiach. Chociaż korzysta z tego samego kontrolera i kości pamięci V-NAND TLC, a do tego oferuje podobną wydajność, to pokład jego pamięci LPDDR4X wzrósł do 8 GB, poziom TBW wskoczył na 4800 TB względem wersji 4-terabajtowej, a kości pamięci znalazły się również po drugiej stronie.


Poza tym dysk zachowuje format M.2-2280, działa w temperaturze od 0 do 70 stopni Celsjusza, posiada naklejkę z termoprzewodzącym materiałem po drugiej stronie laminatu naprzeciwko kontrolera, jest sprzedawany z 5-roczną gwarancją ograniczoną wskaźnikiem TBW, a jego MTBF wynosi 1,5 mln godzin. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem, to taki dysk najpierw rozkręci wam codzienną pracę, a po kilku(nastu) latach stanie się idealnym dyskiem na mniej ważne dane… o ile nie zajedziecie jego kości pamięci.




Wchodząc w szczegóły, tak prezentuje się jego specyfikacja oraz ogólne możliwości:
- Konstrukcja dwustronna (układy znajdują się na obu stronach laminatu)
- Wymiary: 80 × 22 × 3,88 mm
- Kontroler: 8-kanałowy Samsung Presto-A2433
- Pamięci TLC: 236-warstwowe Samsung V8
- Pamięć LPDDR4X w roli bufora: K4UCE6D4AA-MGCL
- Interfejs M.2-2280 z wykorzystaniem PCIe 5.0×4
- Protokół NVMe 2.0
- Wsparcie 256-bitowego szyfrowania AES
- TCG/Opal V2.0
- Gwarancja: 5 lat ograniczona TBW rzędu 4800 TB dla modelu 8 TB


Samsung chwali się, wydajność energetyczna 9100 Pro jest wyższa w porównaniu do poprzednika w postaci modelu 990 Pro na PCIe 4.0, ale musimy pamiętać, że to nie pomiar poboru energii (który w nowej generacji jest wyższy), a stosunek wydajności do pobieranej energii. Innymi słowy, sięgając po dysk Samsung 9100 Pro, możecie być pewni, że laptop lub komputer będzie pobierał więcej energii, a tym samym może “zaatakować” was problem przegrzewającego się SSD. Jednak czy w ogóle słowo “może” w dobie dysków na PCIe 5.0 ma w ogóle uzasadnienie? Sprawdzę to w praktycznych testach.
Platforma i procedura testowa
- Aplikacje do testów syntetycznych:
- ATTO Disk Benchmark 4.0
- Crystal Disk Mark 8.0.4
- DiskMark
- Inne:
- WinRAR 16.09.09
- Pliki i programy
- 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
- 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
- Cywilizacja VI na Steam
- Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
- Plik ISO o wadze 26,5 GB
Wydajność w benchmarkach
Syntetyczne testy pozwalają nam wstępnie ocenić możliwości danego dysku. Według pomiarów wykonanych w Crystal Disk Mark 8 oraz ATTO Disc Benchmark, dysk Samsung 9100 Pro 8 TB rzeczywiście można uznać za flagowego, bo w większości pomiarów znajduje się na podium, choć zdarzają się mu gorsze momenty w zapisie
Crystal Disk Mark 8.0.4








ATTO Disk Benchmark








Wydajność operacji na plikach
Chociaż Samsung 9100 Pro 8 TB spisał się najlepiej przy kopiowaniu dużych paczek plików, tak wyzwanie przenoszenia ogromnego folderu z mnóstwem mniejszych plików, stanowiło dla niego wyzwanie, któremu konkurencja sprostała znacznie lepiej.





Wydajność w grach
O ile kopiowanie plików zawsze jednoznacznie pokazuje poziom wydajności dysków, tak same aplikacje są już nieco bardziej skomplikowane, bo w procesie angażują nie tylko głównie dysk, ale przede wszystkim zarówno pamięć operacyjną, jak i procesor oraz kartę graficzną. Jednak nawet pomimo tego wysoką wydajność Samsung 9100 Pro 8 TB widać tutaj, jak na dłoni i potwierdza to weryfikacja w benchmarku 3DMark, który skupia się właśnie na grach.


Wydajność po zapełnieniu
Spadek delikatny, ale ciągle zauważalny. Nie musicie jednak przejmować się tym, że po zapełnieniu dysku do prawie 100%, ten stanie się jedynie cieniem swojego “dawnego “niepełnego” siebie. Potwierdzają to testy syntetyczne oraz praktyczne.


Poniżej możecie podejrzeć porównanie wykresów z procesu kopiowania, które przedstawiają zmieniający się transfer w ciągu całego procesu kopiowania plików zarówno po zapełnieniu, jak i przed zapełnieniem.




Czytaj też: Test Samsung T5 EVO – czyli to jest dysk ostateczny?


Wydajność przy wielozadaniowości
Zlecenie kilku transferów jednocześnie skraca czas o około 5%. Niewiele? Jak najbardziej, bo w idealnej sytuacji Samsung 9100 Pro 8 TB powinien poradzić sobie z zadaniami w czasie nieco krótszym, ale w przypadku dysków na PCIe 5.0 testy wielozadaniowości zwykle nie przynoszą spektakularnych wyników.

Kwestia temperatury i zjawiska thermal-throttlingu
Jeśli co nieco na dyskach SSD się znacie, to zapewne wiecie, że era modeli na PCIe 4.0 przerodziła się też w erę koniecznych systemów chłodzenia. Nie tylko dlatego, aby zapewnić sobie maksymalną wydajność poprzez wolność od zjawiska thermal-throttlingu, które zbija wydajność w celu ochrony układów, ale też po to, aby zagwarantować możliwie najwyższą trwałość dysku. W przypadku dysków na PCIe 5.0 jest to już wręcz wymóg i rozgrzewający się do prawie 70 stopni Samsung 9100 Pro podczas benchmarku jest na to kolejnym dowodem.


Na całe szczęście Samsung 9100 Pro 8 TB nie rozgrzewa się do stopnia, w którym nawet proste chłodzenie płyty głównej nie dałoby sobie rady z utrzymywaniem go w niskiej temperaturze pod obciążeniem.


Test dysku Samsung 9100 Pro 8 TB – podsumowanie
Samsung 9100 Pro 8 TB to sprzęt dla osób, które przerzucają terabajty danych, montują wideo, obrabiają ogromne biblioteki RAW albo po prostu chcą mieć koniecznie jeden wielki i szybki dysk SSD w desktopie. W testach syntetycznych widać od razu, że to klasa flagowa. W CrystalDiskMark i ATTO dysk Samsung 9100 Pro 8 TB regularnie melduje się na podium, a przy kopiowaniu dużych paczek plików potrafi wyraźnie odskoczyć konkurencji. Co ważne, nawet po niemal pełnym zapełnieniu nośnika spadek osiągów jest tylko delikatny i nie psuje wrażeń w codziennych zadaniach. Jednak, jeśli zamiast wielkich archiwów zarzucisz go ogromnym folderem z drobnicą, to znajdą się w naszym rankingu SSD, które w tym konkretnym scenariuszu radzą sobie nieco lepiej.

Technicznie to bardzo dopracowana konstrukcja. Mamy format M.2 2280 o wymiarach 80 × 22 × 3,88 mm, interfejs PCIe 5.0 x4 z NVMe 2.0 i dwustronny laminat. Sercem jest 8-kanałowy kontroler Samsung Presto-A2433, do tego 236-warstwowe kości V-NAND TLC i 8 GB pamięci LPDDR4X pełniącej rolę bufora. Na pokładzie są funkcje bezpieczeństwa AES-256 i TCG/Opal 2.0, a od strony trwałości producent deklaruje 4800 TBW dla wersji 8 TB, MTBF na poziomie 1,5 mln godzin i 5 lat gwarancji ograniczonej TBW. Zakres pracy? 0-70°C, które dysk utrzymuje nawet bez chłodzenia, a po stronie przeciwnej do kontrolera znajduje się termoprzewodząca naklejka poprawiająca odbiór ciepła. Efektywność na wat jest wprawdzie lepsza niż w 990 Pro na PCIe 4.0, ale bezwzględny pobór mocy tego nośnika i tak jest wyższy względem poprzednika. Dobra wiadomość? Nawet prosty radiator płyty głównej wystarcza, aby go schłodzić.

Czy to przesiadka obowiązkowa dla każdego? Nie. W grach i typowej pracy biurowej skok z dobrego nośnika PCIe 4.0 nie zawsze robi efekt wow, bo to odczyty i zapisy losowe odpowiadają za większość odczuwalnej responsywności, a te nie rosną z generacji na generację tak spektakularnie jak transfery sekwencyjne. Jeśli jednak twoja codzienność to 4K lub 8K, gigantyczne projekty, katalogi, rendery i długie ciągi kopiowania, to 9100 Pro 8 TB ma dużo sensu. Musicie jednak dwa razy zastanowić się nad tą inwestycją, bo ten dysk kosztuje aktualnie aż 3999 złotych.