Nowy pancerny król już na służbie. Jak wielka potęga drzemie w tym czołgu?

Stało się. Od kilku lat śledziliśmy postępy tego, jak Turcja podchodzi do zrewolucjonizowania swojej potęgi pancernej i oto właśnie dostaliśmy nowe informacje na temat tego, jak wygląda kwestia wprowadzania czołgów Altay na służbę oraz do produkcji.
...

Pierwsze czołgi Altay już na służbie

Turcja oficjalnie wprowadziła do służby pierwsze seryjne czołgi Altay i jednocześnie otworzyła nowy zakład BMC w Kahramankazan pod Ankarą. Trzy gotowe wozy od razu odebrali żołnierze wojsk lądowych, a linia ruszyła w trybie produkcji ciągłej z tempem mniej więcej 8 czołgów miesięcznie, czyli nawet do 96 sztuk rocznie. Rząd i przemysł mówią wprost o pierwszym celu na najbliższe lata w postaci produkcji co najmniej 250 egzemplarzy Altayów w konfiguracji Yeni.

Turecki czołg Altay

Czym więc jest Altay Yeni? Niezmiennie tureckim dziełem od samych podstaw, bo MKE odpowiada za armatę gładkolufową 120 mm L/55, Aselsan dostarcza cyfrowy system kierowania ogniem i optoelektronikę obserwacyjną, Roketsan buduje wielowarstwowy pancerz, a wisienką na pancernym torcie jest system aktywnej ochrony AKKOR, który stanowi wyposażenie standardowe i ma chronić czołg w zakresie 360 stopni. Havelsan spiął z kolei cały pakiet szkoleniem załóg i systemami dowodzenia.

Jednak czy aby na pewno czołg Altay jest całkowicie turecki? No… nie do końca, bo BMC uruchomiło produkcję seryjną z wykorzystaniem koreańskiego zespołu napędowego. Silnik Hyundai Infracore DV27K o mocy 1500 KM współpracuje z automatyczną przekładnią SNT Dynamics EST15K. Porzucenie zagranicznego rozwiązania to jednak kwestia czasu, bo od wersji T2 całość zostanie zastąpiona krajowym powerpackiem BATU opracowanym przez BMC Power. Harmonogram dla wariantu T1 zakłada produkcję 3 egzemplarzy w 2025 roku, 11 w 2026 roku, 41 w 2027 roku i 30 w 2028 roku.

Turecki czołg Altay

Nowy kampus BMC w Kahramankazan łączy w jednym miejscu linię montażową, zaplecze testowe, poligon odbiorczy i centrum BMC Power. Dzięki temu turecki przemysł znacznie skrócił drogę od prototypu do wozu w służbie i ograniczył ryzyko wynikające z zagranicznych licencji oraz ewentualnych embarg. Dla tureckiej armii oznacza to, że wymiana starego zestawu czołgów wchodzi w fazę powtarzalnej, seryjnej dostawy, więc pozostaje pytanie – czym dokładnie jest ten cały Altay?

Czołg Altay w 2025 roku wyniesie Turcję na szczyt?

Czołg podstawowy Altay (Main Battle Tank – MBT) już wkrótce stanie się symbolem nowoczesnych możliwości obronnych Turcji. Kraj zaplanował rozpoczęcie jego produkcji seryjnej na sierpień 2025 roku. W tym właśnie miesiącu rozpocznie się wielkie zwieńczenie ponad kilkunastu lat pracy nad sprzętem, który ma zapewnić krajowi dostęp do zaawansowanej potęgi pancernej na wiele dekad. Altay nie jest bowiem byle czołgiem, a ciężko opancerzonym pojazdem nowej generacji, który jest od podstaw przystosowany do współczesnych działań wojennych. Gdyby tego było mało, integruje w sobie najnowsze technologie stworzone przez tureckie koncerny obronne Roketsan i Aselsan, co z kolei stanowi przełomowy krok w rozwoju krajowego przemysłu obronnego.

Czytaj też: Odkryli nowe zastosowanie broni energetycznej. Miała niszczyć drony, a zaczęła zagrażać czołgom

Prace nad Altay rozpoczęły się pod koniec lat 2000., a więc w momencie, kiedy Turcja postanowiła uniezależnić się od importu zagranicznych czołgów, stawiając na produkcję własnego pancernego kolosa. Projekt początkowo realizowano we współpracy Otokar i południowokoreańskiej firmy Hyundai Rotem, wykorzystując doświadczenia Koreańczyków zdobyte przy budowie czołgu K2 Black Panther. Po pokonaniu licznych wyzwań technicznych i administracyjnych Altay stał się unikalnym projektem dostosowanym do potrzeb operacyjnych tureckiej armii.

Wiemy, że za modułowy pancerz kompozytowy odpowiada firma Roketsan, która postawiła na połączenie pancerza pasywnego i reaktywnego (ERA), co zapewnia ochronę przed minami, improwizowanymi ładunkami wybuchowymi (IED) oraz różnymi zagrożeniami na polu bitwy. Z kolei Aselsan wyposażył Altay w zaawansowaną elektronikę, systemy kierowania ogniem oraz aktywny system ochrony Akkor, co czyni go jednym z najnowocześniejszych czołgów na świecie. Wiemy też, że ten turecki czołg nowej generacji charakteryzuje się modułową konstrukcją, która pozwala na łatwe wprowadzanie ulepszeń dostosowanych do przyszłych potrzeb operacyjnych.

Czytaj też: Zniszczy czołgi i fortyfikacje, a uderzy z zaskoczenia. HX-2 to broń godna XXI wieku

Tak oto powstał czołg, który waży około 65 ton metrycznych i jest napędzany turbodoładowanym silnikiem diesla o mocy 1500 koni mechanicznych. Dzięki tak potężnemu układowi napędowemu czołg osiąga prędkość do 65 km/h na drogach i 45 km/h w trudnym terenie, a jego zaawansowana sześciobiegowa automatyczna skrzynia biegów oraz nowoczesne zawieszenie mają gwarantować wysoką manewrowość, stabilność i komfort prowadzenia. Jedną z wyróżniających cech Altay’a jest z kolei system przygotowania do brodzenia, który umożliwia pokonywanie zbiorników wodnych o głębokości do czterech metrów. Nie jest to wprawdzie tak unikalna cecha tego tureckiego czołgu, ale i tak warto o niej pamiętać, bo ta zdolność znacząco zwiększa elastyczność operacyjną w różnorodnych warunkach terenowych.

Czytaj też: Zapamiętajcie tę nazwę. Oto kolejny pretendent do miana najlepszego czołgu na świecie

Pomimo wyzwań związanych z komponentami zagranicznymi i opóźnieniami produkcyjnymi gotowy już do masowej produkcji czołg Altay potwierdza ambicje Turcji w zakresie dążenia do stania się liderem w produkcji czołgów podstawowych, a tym samym konkurowania z największymi graczami globalnego przemysłu obronnego. Modułowa i skalowalna architektura czyni go atrakcyjną opcją również na rynkach eksportowych, ale na tę chwilę nic nie wiemy o potencjalnej sprzedaży czołgów Altay innym krajom. Najpierw Turcja skupi się najpewniej na sobie, bo w miarę postępującej produkcji i osiągania przez Altay pełnej gotowości operacyjnej, czołg ten stanie się fundamentem tureckiej strategii obrony lądowej i symbolem technologicznej niezależności i rosnących możliwości obronnych Turcji.