Cztery laptopy ASUS na świąteczny prezent, które wytrzymają próbę czasu

Z prezentami jest jak z dobrym sprzętem – najlepsze są te, które nie tylko cieszą na początku, ale też przydają się na co dzień i nie zawodzą po roku. W tym sezonie najrozsądniej wypadają laptopy, które łączą nowoczesne ekrany, kulturę pracy i realną wydajność w codziennych zadaniach. Oferta ASUS-a jest tego świetnym przykładem i dlatego to właśnie z niej wybraliśmy cztery modele, które różnią się charakterem, ale łączy je to samo – smukła konstrukcja, solidne materiały i sensownie dobrane podzespoły.
Cztery laptopy ASUS na świąteczny prezent, które wytrzymają próbę czasu

Jak sensownie wybrać laptopa na prezent?

Laptop jest na tyle osobistym sprzętem, że kluczowe są nie jego podzespoły, a dobranie możliwości do zapotrzebowania. Jeśli w grę wchodzą arkusze, pisanie i wideorozmowy, to priorytetem stają się wygodna klawiatura, kamera z porządnym obrazem i akumulator, który nie zmusza do szukania gniazdka co dwie godziny. Kto obrabia zdjęcia, montuje wideo albo po prostu lubi, kiedy filmy wyglądają tak, jak powinny, doceni ekran OLED, a jeśli w planie są nowe gry lub praca w aplikacjach 3D, to wówczas karta graficzna ma znaczenie pierwszorzędne i dlatego warto sięgać po sprzęty z modelami GeForce RTX 50, które wspierają m.in. ray tracing i DLSS 4.

Drugi krok to rozmiar i waga. Większy, np. 16-calowy ekran przekłada się bezpośrednio na komfort pracy, bo więcej miejsca w pionie, wygodniejszy montaż i mniej przewijania, ale wciąż może być wystarczająco mobilny, jeśli konstrukcja jest smukła i lekka. 14-calowy ekran to z kolei prezent dla kogoś, kto nosi komputer codziennie i nie chce czuć go w plecaku. Trzeci element to kultura pracy i szczegóły, które doceniamy nie od razu po wypakowaniu sprzętu, a po tygodniu używania. Obejmuje to chłodzenie, które nie wyje przy prostych zadaniach, a najlepiej pozostaje całkowicie pasywne czy też porty rozmieszczone tak, że kabel od zasilacza nie walczy z myszką. Sensowny czytnik linii papilarnych albo kamera z rozpoznawaniem twarzy to równie ważne elementy, które przyspieszają codzienną pracę i ratują nas przed podglądaczami haseł.

Na koniec pamięć i dysk. Do komfortowej pracy dziś warto celować w 16 GB pamięci RAM i traktować to jako minimum, a w modelach dla twórców rozważyć koniecznie konfigurację 32 GB. Dysk 512 GB wystarczy dla mniej wymagających czy skupionych na działaniu w sieci, ale przy dużej liczbie gier oraz projektów warto celować w przynajmniej 1-terabajtowy nośnik, który będzie rzadziej zmuszał do robienia porządków. Wiedząc o tym wszystkim i odpowiadając na proste pytanie “co na co dzień robi obdarowywany” (nawet jeśli to po prostu Ty sam), łatwo dostrzec, gdzie pasuje każdy z poniższych laptopów firmy ASUS.

ASUS Vivobook S 16 (S3607), czyli duży obraz bez dźwigania

Vivobook S 16 (S3607) to przyjemny dla portfela laptop dla tych, którzy koniecznie chcą mieć 16-calowy ekran, a do tego nie rezygnować z bardzo mobilnego sprzętu. Obudowa tego laptopa jest smukła i lekka, a główny punkt programu stanowi właśnie jego wyświetlacz o proporcjach 16:10 z odświeżaniem 144 Hz, który daje zauważalnie więcej przestrzeni roboczej niż typowe 16:9. Akumulator o pojemności 70 Wh pozwala spokojnie pracować wiele godzin bez dostępu do gniazdka, a to wszystko bez żadnych cięć po stronie wydajności. Za płynność odpowiadają bowiem procesory Intel Core Ultra, zintegrowana grafika Intel Arc/UHD i szybkie dyski SSD, więc standardowa mieszanka pakietu biurowego, kilkunastu kart w przeglądarce, wideorozmów i lekkiej obróbki zdjęć nie stanowi dla niego problemu. 

Innymi słowy, jeśli zależy Ci na dużym ekranie i mobilności w jednym, to właśnie znalazłeś sprzęt idealny. W codziennym użytkowaniu można docenić Vivobook S 16 (S3607) za dwie szczególne rzeczy. Po pierwsze, kulturę pracy, bo chłodzenie nie hałasuje bez potrzeby, a obudowa nie nagrzewa się gwałtownie przy typowych zadaniach. Po drugie, detale w zakresie ergonomii, które obejmują wygodną klawiaturę z pełnowymiarowymi strzałkami, sensownie rozmieszczone porty i szybkie logowanie do systemu Windows. Taki sprzęt to wybór wręcz idealny, jeśli szukasz dobrego laptopa do bardziej biurowych czy szkolnych zadań, o których nie możesz zapomnieć nawet w świątecznym czasie.

ASUS Zenbook A14 (UX3407), czyli ultralekki laptop premium

Zenbook A14 nie jest sprzętem dla wszystkich, ale ci, którzy znają jego zalety, z całą pewnością się na nim nie zawiodą. Ten laptop waży mniej niż kilogram, a jego obudowa wykonana z materiału Ceraluminum nie jest tylko ciekawostką, ale czymś, co realnie czuć “w palcach”. Jest sztywna, odporna na rysy i łatwa w czyszczeniu. W środku pracuje układ nie na architekturze x86, a ARM, bo Snapdragon X z lokalną akceleracją zadań sztucznej inteligencji. Wybór tego typu procesora przekłada się na szybkie wybudzanie, natychmiastowe reakcje interfejsu i bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu. Producent deklaruje nawet do 32 godzin w lżejszych scenariuszach, co docenisz szczególnie na wyjazdach świątecznych. Zwłaszcza że jest cichy, chłodny i zwyczajnie poręczny.

Wrażenie robi też spójność całości. Ekran o wysokiej jakości, mikrofony dobrze wycinające hałas tła, kamera, która nie rozmywa obrazu przy słabym oświetleniu, a do tego zestaw portów sensowny jak na tak smukłą konstrukcję. Jeśli prezent ma łączyć elegancję z praktycznością i prawdziwą mobilnością, Zenbook A14 spełnia oba warunki bez kręcenia nosem. Nie jest to “subnotebook do maili”, a pełnoprawny komputer na systemie Windows, którego chce się zabierać wszędzie.

ASUS Zenbook Duo (UX8406) zapewnia mobilne stanowisko pracy

W ciągu ostatnich dwóch lat spędziłem kilka tygodni z laptopami Zenbook Duo. Chociaż wersja z 2024 roku nie zachwyciła mnie wydajnością, to przekonała do tego, że dwa ekrany OLED wbudowane w laptopa są wręcz fenomenalnym rozwiązaniem. Tegoroczny Zenbook Duo (UX8406) naprawił bolączki poprzednika i tak oto dostaliśmy sprzęt nie tylko unikalny, ale też wydajny nawet podczas pracy “na akumulatorze”. W tym przypadku sprawa ma się prosto – jeśli zawsze brakuje Ci drugiego ekranu w laptopie i koniecznie chcesz trzymać się 14-calowych paneli, no to ten sprzęt firma ASUS stworzyła specjalnie dla Ciebie.

Zenbook Duo (UX8406) oferuje dwa pełnowymiarowe ekrany, odłączaną klawiaturę bezprzewodową (to pod nią kryje się dodatkowy ekran), a do tego zintegrowaną podpórkę, która sprawia, że tryb dwóch ekranów po prostu ma sens w codziennym użytkowaniu. Nie są to jednocześnie byle jakie wyświetlacze, a dotykowe OLED-y o rozdzielczości 3K i 120-Hz odświeżaniu, na których lista zalet wcale się nie kończy. W najczęściej spotykanej konfiguracji o wydajność dba Intel Core Ultra 9 285H, 32 GB pamięci LPDDR5X i szybki dysk 2 TB PCIe 4.0, więc nawet kilka cięższych aplikacji naraz nie dławi systemu. Warto jednak zwrócić uwagę na brak dedykowanej karty graficznej, ale jeśli nie masz zamiaru grać w najnowsze tytuły czy korzystać z wymagających graficznie aplikacji, to nie masz się czego bać. 

ASUS ProArt P16 (H7606) – mobilna stacja dla wideo, 3D i foto

Sprzęt do zadań specjalnych, czy jak wolicie – maszynka do tworzenia treści, więc i pieniędzy. Laptop ProArt P16 został zaprojektowany tak, żeby przenieść pełnowymiarowego peceta do plecaka i nie ograniczać twórcy. Zarówno jeśli idzie o wydajność, jak i typowy workflow w nawet najbardziej rozbudowanych aplikacjach. Gwarantuje to fakt, że najmocniejsze konfiguracje łączą procesor AMD Ryzen AI 9 HX 370 z kartami graficznymi do nawet NVIDIA GeForce RTX 5090, co wprost przekłada się na szybkie renderowanie, akcelerację efektów opartych na AI oraz stabilność pod obciążeniem. Wisienką na torcie jest 16-calowy panel Lumina OLED o rozdzielczości 4K, 100-procentowym pokryciem barw DCI-P3, wręcz idealną dokładnością odwzorowania kolorów (Delta E <1), a nawet z obsługą rysików o 4096 poziomach nacisku.

W tym modelu ważne są też detale, których często brakuje w konsumenckich konstrukcjach, co obejmuje m.in. DialPad w touchpadzie do precyzyjnego sterowania parametrami w aplikacjach kreatywnych, pełny zestaw portów (w tym szybkie USB-C/HDMI oraz czytnik kart) czy dopracowane chłodzenie, które trzyma zegary podczas długich obciążeń. ASUS zadbał też o solidne oprogramowanie, rozwijając ProArt Creator Hub, a nawet dorzucając wbudowane funkcje sztucznej inteligencji pokroju StoryCube czy MuseTree.

ASUS pod choinką gwarancją dobrego prezentu

Ekrany, na które chce się patrzeć godzinami. Wydajność i kultura pracy, która nie męczy na co dzień. Materiały i wykonanie, które nie wołają o konieczność zakupu pancernej torby czy obchodzenia się ze sprzętem jak z delikatnym kwiatem. W taki oto sposób można opisać wszystkie cztery propozycje laptopów firmy ASUS, choć naturalnie musimy pamiętać, że każdy z tych sprzętów powstał z myślą o zupełnie innych użytkownikach. Vivobook S 16 jest rozsądnym “wszechstronniakiem” do nauki i pracy hybrydowej. Zenbook A14 stawia na prawdziwą wolność od gniazdka dzięki architekturze ARM, a nie x86. Zenbook Duo mnoży przestrzeń roboczą bez zawalania biurka zewnętrznym monitorem, a ProArt P16 zapewnia wydajność i ekran, którym można zaufać w zawodowych zadaniach. 

Warto mieć z tyłu głowy, że dziś po zakupie laptopa firmy ASUS wystarczy zarejestrować produkt i dodać opinię na jego temat, żeby odebrać czek BLIK o wartości 50 zł w ramach akcji Komentujesz? Zyskujesz! Szczegóły i lista partnerów są dostępne na stronie promocji oraz u sprzedawców biorących udział w akcji

Lokowanie produktu: ASUS