Wyjątkowe technologie NVIDIA nowej generacji
W ostatnich latach dostaliśmy od firmy NVIDIA dwie rewolucje w technologii grafiki renderowanej w czasie rzeczywistym. Z jednej strony firma wprowadziła jako pierwsza na rynku obsługę ray tracingu w grach z opcją utrzymywania sensownej płynności, a z drugiej technikę do skalowania rozdzielczości (DLSS). Na tym historia się nie skończyła, bo producent kart graficznych GeForce RTX regularnie dba o ulepszanie obu funkcji. Dziś przykładowo ray tracing wyewoluował do jeszcze lepiej funkcjonującego path tracingu, a DLSS dobił do generacji czwartej i poza coraz lepszymi algorytmami skalowania czy usuwaniem artefaktów ray tracingu (Ray Reconstruction) doczekał się również tak zwanego Multi Frame Generation (MFG).
Czytaj też: Czym jest Path Tracing? Graficzna rewolucja dla nielicznych
Jednak DLSS 4 to nie tylko kolejne podbijanie rozdzielczości w celu zwiększenia płynności, a nawet jakości obrazu. W swojej najnowszej generacji ta funkcja wykorzystuje architekturę typu transformer, dzięki czemu lepiej rekonstruuje detale w ruchu, a do tego obsługuje wspomniane MFG, czyli generowanie sztucznych klatek na każdą wyrenderowaną, Mowa o nawet trzech dodatkowych klatkach, więc finalny efekt jest prosty do odczucia, bo np. grając w rozdzielczości 2560×1600, możecie utrzymać zakres odświeżania ekranu OLED 240 Hz bez znacznego obniżania jakości.
Czytaj też: Ray Reconstruction już tu jest. Gotowy na kolejny graficzny opad szczęki?
Nie mam tutaj na myśli byle gierek, które uruchomią nawet starsze sprzęty, a nowoczesne i zaawansowane graficznie tytuły pokroju Battlefielda VI, Borderlandsa 4 czy Arc Raiders. W tych strzelankach ważną rolę odgrywa też funkcja zwiększająca responsywność gry na nasze ruchy, a więc Reflex, której druga generacja (Reflex 2) z techniką Frame Warp ciągle majaczy na horyzoncie, ale nadal nie została wprowadzona do żadnej produkcji. Szkoda, bo wedle zapewnień koryguje gotową klatkę tuż przed jej wyświetleniem na monitorze, a to po to, by lepiej odpowiadała ostatnim ruchom kamery.

Czytaj też: NVIDIA DLSS 4.0 i Reflex 2 w pigułce
Z punktu widzenia pracy i nauki liczą się też możliwości RTX AI i ekosystemu NVIDIA Studio. Akceleracja przez rdzenie Tensor i nowe kodeki skraca każdy eksport wideo, przyspiesza generowanie efektów w edycji materiałów, a w Blenderze lub innych narzędziach 3D pozwala wygodniej iterować kolejne skomplikowane sceny. Jeśli więc montujesz filmy, obrabiasz zdjęcia lub renderujesz animacje, to ta sama karta, która wieczorem dźwiga path tracing w grach, w dzień przyspieszy znacznie twój rytm pracy.
Dlaczego Legion Pro 7i 16IAX10H to laptop-marzenie?
Lenovo Legion Pro 7i 16IAX10H to laptop z absolutnego segmentu flagowego, który zachwyca nie tylko wydajnością, ale też sposobem, w jaki tę wydajność otrzymujemy, bo kompromisów w projekcie, wykonaniu czy dobranych materiałach naturalnie tutaj nie uświadczymy. Trudno się jednak temu dziwić, bo laptop to nie ot “mały komputer z ekranem i akumulatorem”, a maszyna, która musi od samych podstaw zostać zaprojektowana tak, aby nie tylko być wygodna w codziennym użytkowaniu, ale też odpowiednio chłodzić i zasilać wszystkie komponenty. O to drugie dba zarówno 400-watowy zasilacz, jak i 99,9-Wh akumulator, który ładuje się do pełna w 80 minut, a od 0 do 70% w ledwie 30 minut.




W kompaktowym (36 × 27 × 2,6 cm) Legion Pro 7i 16IAX10H o wadze 2,72 kg znalazła się w nim karta graficzna GeForce RTX 5090 z 24 GB pamięci VRAM (GDDR7) , 24-rdzeniowy procesor Intel Core Ultra 9 275HX, a do tego 64 GB pamięci RAM i dwa szybkie dyski SSD o pojemności 2 TB każdy. Producent nie oszczędzał również na ekranie, wybierając 16-calową, błyszczącą matrycę OLED 2560×1600 z odświeżaniem 240 Hz, który nadaje się idealnie zarówno do grania, jak i artystycznej pracy z grafiką, kiedy kolory mają kluczowe znaczenie. Nie możemy też zapominać, że OLED to również gwarancja idealnych czerni oraz wysokiego kontrastu, a nawet jasności szczytowej.





O łączność również nie musicie się martwić, bo wśród portów znajdziecie Thunderbolt 4, USB 3.2 Gen 2, USB-C, dwa USB 3.2 Gen 1 czy HDMI 2.1, a w sferze bezprzewodowej laptop obsługuje najnowsze technologie, czyli Wi-Fi 7 oraz Bluetooth 5.4. Na co dzień docenisz też kulturę pracy i chłodzenie zaprojektowane tak, aby nigdy nie ograniczać możliwości sprzętu. W grę wchodzi komora parowa, gęsta siatka rurek cieplnych i dwa wydajne wentylatory. Jeśli więc szukasz jednego laptopa do wszystkiego na kilka następnych lat i nie chcesz słuchać o kompromisach, to Legion Pro 7i 16IAX10H będzie wyborem idealnym.
Dlaczego flagowy laptop Lenovo Legion Pro 7i 16IAX10H to świetny prezent?
Jeśli szukacie prezentu, który nie skończy się na kilku wieczorach zachwytu, to laptop Lenovo Legion Pro 7i 16IAX10H z RTX 5090 i ekranem OLED o odświeżeniu 240 Hz to bezpieczny wybór. Graczowi daje pełny pakiet technologii nowej generacji i pozwala grać w wysokiej płynności w natywnej rozdzielczości ekranu, a twórcy zapewnia dostęp do RTX AI i ekosystemu NVIDIA Studio, aby skrócić czas pracy i zwiększyć finalną jakość.



