
Czujniki Galaxy Watch 4 Classic przestają „widzieć” rękę
Najpoważniejszym problemem, na który skarżą się użytkownicy na forach Samsung Community oraz Reddicie, jest całkowita awaria funkcji wykrywania nadgarstka. Zegarek po aktualizacji po prostu przestaje rozpoznawać, że jest założony na rękę. Brzmi to jak drobiazg, ale w świecie Wear OS to fundament, od którego zależą kluczowe systemy:
- Blokada PIN — jeśli masz ustawione zabezpieczenie, zegarek blokuje się niemal przy każdym ruchu, myśląc, że właśnie go zdjąłeś.
- Zdrowie pod znakiem zapytania — bez wykrycia nadgarstka funkcje takie jak EKG czy analiza składu ciała (BIA) są całkowicie nieaktywne – system uznaje, że nie ma z czego pobrać danych.
- Błąd detekcji — co ciekawe, niektórzy odkryli kuriozalne rozwiązanie – czujniki czasem „zaskakują”, gdy zegarek założy się odwrotnie, tarczą po wewnętrznej stronie nadgarstka.
Oprócz problemów z sensorami, użytkownicy zgłaszają drastyczny spadek czasu pracy na baterii, która potrafi rozładować się po kilkunastu godzinach, oraz błędy w działaniu funkcji Always On Display. Co gorsza, systemowe tarcze Samsunga potrafią się w ogóle nie ładować, a popularne aplikacje do tworzenia własnych tarcz, jak Facer, borykają się z problemami ze względu na zmiany w architekturze Wear OS 6.


Samsung naciska hamulec (przynajmniej w niektórych regionach)
Wygląda na to, że zła sława aktualizacji dotarła już do uszu programistów producenta. Raporty z ostatnich dni sugerują, że Samsung wstrzymał dystrybucję One UI 8 Watch dla serii Watch 4 w niektórych częściach świata. Choć firma nie wydała jeszcze oficjalnego oświadczenia, brak dostępności aktualizacji u wielu osób, które wcześniej widziały powiadomienie o nowej wersji, sugeruje, że trwa dochodzenie w sprawie przyczyn tych awarii.
Czytaj też: OnePlus Turbo 6 nadchodzi. 9000 mAh i ekran 165Hz to nowa definicja średniaka
Przywrócenie ustawień fabrycznych czy czyszczenie pamięci podręcznej niestety rzadko pomaga na problemy z sensorami, co sugeruje głębszy konflikt na linii oprogramowanie-sterowniki sprzętowe. Choć Watch 4 Classic to wciąż świetny sprzęt, jego wiek może być tu kluczowy – nowsze biblioteki systemu mogą nie radzić sobie z interpretacją sygnałów ze starszych podzespołów.
Czytaj też: Koniec zmartwień o zasięg? Galaxy S26 może przynieść rewolucję w rozmowach satelitarnych
Pozostaje więc mieć nadzieję, że Samsung szybko załata błędy, bo rzesza fanów modelu Classic jest zbyt duża, by zostawić ich z niedziałającym sprzętem. Zwłaszcza po obietnicy, że ich zegarki dostaną drugie życie dzięki przygotowanym nowościom.