Układ aplikacji nie jest typowo lekcyjny (od łatwiejszego do trudniejszego), lecz tematyczny, a dotyczy różnych dziedzin życia codziennego, ze szczególnym uwzględnieniem podróży. Nauka w obrębie każdego tematu obejmuje czytanie, rozumienie ze słuchu, uzupełnianie tekstu, ustne i pisemne tłumaczenie zdań w obie strony, naukę słówek wspomaganą ilustracjami oraz mówienie.
Żeby się uczyć rosyjskiego, trzeba sobie samemu zainstalować w systemie operacyjnym rosyjską klawiaturę i obsługę tego języka, do tego wydrukować podany w programie układ klawiatury, gdyż klawiatura z cyrylicą różni się znacznie od układów łacińskich. Z hiszpańskim i francuskim jest mniej problemów – autorzy aplikacji załączyli informację, w jaki sposób wpisywać znaki narodowe z ogonkami i akcentami.
Rosyjski w pigułce 3.0, Francuski w pigułce 3.0, Hiszpański w pigułce 3.0 |
Wymagania: Windows 9x/Me/2000/XP PL, ok. 12 MB na dysku (każdy program) |
+ wszechstronny sposób uczenia, możliwość ćwiczenia mowy, wszystkie teksty i słówka czytane przez native speakerów – słownik nieuporządkowany alfabetycznie, mało ćwiczeń z konstrukcjami zdaniowymi |
Cena: 49 zł (każdy program) www.edgard.com.pl |
Choć słownictwo jest stosunkowo bogate jak na pozycję dla początkujących, to zdań i wyrażeń jest mało. Większość słówek jest podawana pojedynczo, bez kontekstu, co niestety nie sprzyja utrwaleniu konstrukcji gramatycznych ani nauce odruchowego budowania zdań. Słowniczek zawiera wszystkie wyrazy występujące w programie, ale nie są one ułożone alfabetycznie, co utrudnia znalezienie szukanej frazy.
Warto zwrócić uwagę, że Pigułki nie traktują gramatyki jako rzeczy marginalnej i niewymagającej szczegółowych wyjaśnień, co często się zdarza w nowoczesnych metodach nauki języka. Każda część programu zawiera wyczerpujący podręcznik gramatyki, oczywiście obejmujący tylko poziom podstawowy, nie znajdziemy tam więc zagadnień dotyczących na przykład stosowania czasów zaprzeszłych trybu modalnego. Dla utrwalenia wiadomości gramatycznych mamy do dyspozycji sporo tradycyjnych ćwiczeń. Co ważne, w wielu zadaniach wpisujemy wyrazy z klawiatury, a nie wybieramy myszką z listy. Pozwala to na jednoczesne poznawanie ortografii. Ćwiczenia nie są “przypisane” do konkretnego rozdziału podręcznika ani do lekcji tematycznej. Wymaga to od uczącego się umiejętności poszukiwania wiedzy i dużej dozy samodzielności.
Jeden program, nawet dobry, to za mało, by nauczyć się w miarę swobodnego porozumiewania się w obcym języku. Języki “w pigułce” mogą jednak stanowić bardzo dobre repetytorium lub uzupełnienie, porządkujące i utrwalające wiedzę z kursów bądź też multimedialny, bardziej wszechstronny odpowiednik rozmówek. Mogą również stać się sympatycznym początkiem przygody z obcym językiem, który inne media pomogą później uzupełnić.