Sami nie wiemy, czy traktować Robinsona jako poważne źródło. Z jednej strony, Xbox 360 korzysta z rozwiązań AMD, więc niewątpliwie firma ta może wiedzieć dużo o ewentualnym następcy. Z drugiej jednak strony, nie było żadnego oficjalnego komunikatu o istnieniu następcy X360, że nie wspomnimy o kontynuowaniu współpracy z AMD. Póki co, zapakowanie Xboksa w nową obudowę i wydanie na rynek kontrolera Kinect wydaje się działać: sprzedaż utrzymuje się na wysokim poziomie. Nowej konsoli nie spodziewalibyśmy się więc zbyt szybko.
Nowy Xbox “będzie potrafił przeliczać grafikę z Avatara w czasie rzeczywistym”
18.07.2011|Przeczytasz w 1 minutę
