Tworzenie filmu w tej technologii jest o wiele bardziej pracochłonne. Światła muszą być ustawione inaczej niż w tradycyjnej sesji, a ekipa filmowa musi znajdować się bezpośrednio za kamerą, by nie wchodzić w szeroki kadr. Kim Jee-woon swoje pierwsze doświadczenie z reżyserią w tym formacie określa jednoznacznie “Tworzenie takich filmów to jeden wielki koszmar”. Czas pokaże, czy ScreenX stanie się drugim IMAX’em, czy jedynie ciekawostką.
ScreenX – nowy format kina prosto z Korei Południowej
17.10.2013|Przeczytasz w 1 minutę
