Niejako na złość dziennikarzom (a w tej liczbie i mnie), którzy zdążyli już Symbiana pochować, opłakać i zapomnieć, telefony Nokii z tym systemem na pokładzie wciąż utrzymują się w czołówkach sprzedaży obok Androidowych hitów Samsunga i HTC. Fiński producent wciąż pracuje nad rozwojem Symbiana, w imponującym tempie wypuszczając kolejne aktualizacje, które zmieniają to, w czym ten OS był najsłabszy – doświadczenie użytkownika.