W Europie mamy turbinę, jakiej zazdrości cały świat. Napędza ją paliwo przyszłości

Francuzi zapisali się w historii, projektując i budując pierwszą na świecie turbinę, która może być w 100 procentach napędzana wodorem. Dlaczego to tak istotne wydarzenie?
W Europie mamy turbinę, jakiej zazdrości cały świat. Napędza ją paliwo przyszłości

Projekt HYFLEXPOWER ma stanowić dowód na to, że możliwe będzie funkcjonalne wykorzystywanie odnawialnego wodoru w formie czystego i niezawodnego źródła energii. Z jego użyciem ma być rzecz jasna wytwarzana energia elektryczna i ciepło. Dotychczasowa droga do upowszechnienia wodoru w takiej formie nie była jednak usłana różami.

Czytaj też: Polacy nie gęsi, swoje ogniwa paliwowe też mają. Nad Wisłą będą produkować nowe źródło energii

Nowatorska turbina znajduje się na terenie fabryki opakowań papierowych w Saillat-sur-Vienne. Swoją placówkę ma tam firma Smurfit Kappa, będąca jednym z największych producentów na Starym Kontynencie. Fabryka jest napędzana przez turbinę gazową Siemens Energy SGT-400, która może w 100 procentach opierać swoją pracę na wodorze.

Ten jest kuszącą alternatywą dla paliw kopalnych, ponieważ jego spalanie – w odróżnieniu od ropy naftowej czy gazu ziemnego – nie prowadzi do powstawania szkodliwych dla środowiska substancji, takich jak dwutlenek węgla bądź metan. Pewnym problemem jest jednocześnie fakt, iż obecnie większość wodoru produkuje się z udziałem paliw kopalnych, a ten prawdziwie ekologiczny, zwany zielonym, wciąż stanowi margines.

Wodór jest uznawany za paliwo przyszłości ze względu na brak emisji dwutlenku węgla i metanu związanych z jego spalaniem

W ubiegłym roku udało się osiągnąć 30-procentowy próg w zakresie tego, co było spalane w turbinie SGT-400. Po miesiącach prac udało się dobić do 100 procent, co oznacza pracę w oparciu o niskoemisyjny wodór. Pokazuje to, iż w elektrowniach gazowych można spalać wodór bez spadków wydajności i efektywności.

Trzeba przyznać, że zapowiedzi w tej sprawie były bardzo trafne. Już w 2020 roku producent zapowiadał, że w 2023 roku zamierza zademonstrować działanie turbiny w 100 procentach opartej na wodorze. Jak czytamy w informacji prasowej sprzed trzech lat, uczestnicy projektu zamierzali najpierw napędzać fabrykę mieszanką gazu ziemnego i wodoru, by ostatecznie wykorzystać wyłącznie wodór. Takie przejście miałoby pozwolić na zaoszczędzenie nawet 65 000 ton dwutlenku węgla rocznie. 

Czytaj też: Chiny poszły po rekord. Ich moduł fotowoltaiczny jest najlepszy na świecie

Wodór może być świetnym rozwiązaniem w kontekście magazynowania energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Gdy tej jest zbyt wiele (co, wbrew pozorom, może się zdarzać) nadwyżka jest wprowadzana do elektrolizera w celu rozbicia wody na tlen i wodór. Powstały w ten sposób ekologiczny wodór jest magazynowany, a następnie wykorzystywany w turbinach gazowych do produkcji energii elektrycznej.