Bezzałogowe samochody to pikuś. Na niebie Kalifornii pojawił się samolot bez pilota

Samolot Cessna 208B Caravan wyposażony w autonomiczny system lotu firmy Reliable Robotics wzbił się niedawno w niebo na północ od Hollister w Kalifornii. Na pokładzie nie było żywej istoty, co stanowi kamień milowy w lotnictwie bezzałogowym.
Zmodyfikowana Cessna 208B Caravan bez pilota /Fot. Reliable Robotics

Zmodyfikowana Cessna 208B Caravan bez pilota /Fot. Reliable Robotics

To nie pierwszy raz, kiedy firma Reliable Robotics wzniosła w powietrze bezzałogową Cessnę. Po raz pierwszy dokonano tego we wrześniu 2019 r. używając zdalnie sterowaną Cessnę 172 Skyhawk. Teraz użyto zmodyfikowaną Cessnę 208B Caravan, która wykonała 12-minutowy lot testowy – obejmujący kołowanie, start i lądowanie – bez jakiejkolwiek interwencji człowieka.

Czytaj też: Żaden inny samolot tego nie dokonał. Zobacz, jak rewolucjonizuje się lotnictwo

Dyrektor generalny Reliable Robotics – Robert Rose – powiedział, że Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) przyznała firmie specjalny certyfikat zdatności do lotu, zezwalający latanie eksperymentalnym systemem powietrznym bez załogi (UAS) w celach badawczo-rozwojowych, z pewnymi ograniczeniami. Nie było trzeba zamykać przestrzeni powietrznej, ale konieczne było powiadomienie centrum kontroli lotów w Północnej Kalifornii, kiedy samolot był używany.

Samolot bez pilota już na kalifornijskim niebie

Nadrzędnym celem Reliable Robotics jest umożliwienie lotów towarowych bez załogi. Pierwszym krokiem komercjalizacji tej technologii jest zaawansowany system autopilota do operacji z jednym pilotem w samolotach z załogą, który ma uzupełnić umiejętności pilota, a nie go zastąpić. Spodziewane jest uzyskanie zezwolenia na wykorzystanie tego systemu w latach 2024-2025, a certyfikacja dla operacji bez załogi pojawi się rok lub dwa lata później.

Samolot bez pilota odbył 12-minutowy lot testowy nad Kalifornią /Fot. Reliable Robotics

Wersja bezzałogowa będzie zawierać dodatkowe funkcje wykrywania i unikania, a także system komunikacji zaprojektowany specjalnie do zdalnego pilotażu. Reliable Robotics opracowuje własny radar powietrze-powietrze, który będzie w stanie śledzić wszystkich użytkowników przestrzeni powietrznej, niezależnie od tego, czy mają oni transpondery.

Integracja statku powietrznego z przestrzenią powietrzną stanowi takie samo wyzwanie, jak uzyskanie certyfikatu sprzętu, a jest wiele kwestii proceduralnych, które musimy przepracować wewnętrznie i z FAA, zanim będziemy mogli wdrożyć tę technologię w prawdziwym świecie. Robert Rose

Zmodyfikowana Cessna 208B Caravan została wywieziony z hangaru na lotnisku miejskim Hollister 21 listopada, kokpit został opróżniony ze wszystkich ludzi, a autonomiczny system lotu przejął kontrolę na polecenie pilota Danaha Tommalieha z centrum operacyjnego firmy oddalonego o 80 km dalej. To był pierwszy test weryfikacji wydajności systemu i walidacji wymagań. Kolejne są planowane na 2024 r.

Firma Reliable Robotics już komercyjnie przewozi ładunki, korzystając z małej floty niezmodyfikowanych samolotów Cessna. Posiada certyfikat operatora Part 135 i regularnie przewozi paczki FedEx na terenie Albuquerque w Nowym Meksyku. Te loty towarowe zapewniają możliwość gromadzenia danych o locie potrzebnych do opracowania i udoskonalenia systemu autopilota.

Czytaj też: Samolot na wodór H2FLY HY4 po dziewiczym locie. Tak wygląda przyszłość awiacji

Dla nikogo chyba nie będzie zaskoczeniem, że technologią autopilota Reliable Robotics zainteresowały się Siły Powietrzne USA (USAF). Chcą zbadać możliwości zdalnego pilotażu przyszłych samolotów wielosilnikowych “do logistyki ładunków, tankowania w powietrzu i innych misji”.