Dla niego przerzucisz się na MTB. Niemiecki producent zaprezentował swój hit

Niemiecki producent rowerów Propain zaprezentował właśnie nowy elektryczny rower górski (eMTB) o nazwie Sresh CF, który jest reklamowany jako fenomenalny e-bike, mający na celu poprawę doświadczeń z codziennej jazdy… tak naprawdę wszędzie. Wszystko to dzięki zaawansowanym funkcjom i lekkiej konstrukcji.
Dla niego przerzucisz się na MTB. Niemiecki producent zaprezentował swój hit

Propain Sresh CF to eMTB z wyjątkową ramą, który został stworzony dla czerpania największych wrażeń z jazdy

Patrzysz i wiesz, że tanio nie będzie. Oto w skrócie nowy rower firmy Propain, która postanowiła wprowadzić na rynek e-bike Sresh CF, przyciągający uwagę zarówno wyglądem, jak i wyposażeniem. Ten elektryczny rower górski wyróżnia się przede wszystkim swoją lekką wagą (od 20,8 kg zależnie od wielkości ramy), jak na tak imponujący osprzęt, a to dzięki zastosowanej ramie wykonanej z hybrydowej mieszanki włókna węglowego i tkaniny. Oczywiście taki materiał wyróżnia się nie tylko swoją niską wagą, ale też okazalszą elastycznością, odpornością na uderzenia oraz sztywnością, co przekłada się na komfort i stabilność jazdy.

Czytaj też: Z takim rowerem każda przejażdżka to przygoda. Heybike Hero jest niczym e-bike marzeń

Wspomniane wyposażenie obejmuje montowany między korbami silnik firmy Shimano STEPS EP600 (w wersji europejskiej). Ten gwarantuje dostęp do 85 Nm momentu obrotowego i 500-watów mocy szczytowej z kontrolerem Propain Pro10 zapewniającym trzy tryby wspomagania pedałowania z opcją konfiguracji w aplikacji mobilnej. Zasileniem tego silnika zajmuje się wyjmowany z rury akumulator o pojemności 626 Wh z ogniwami litowo-jonowymi 21700, sam napęd uzupełnia 12-biegowa przerzutka tylna do wybrania między SRAM GX Eagle a XX Eagle.

Czytaj też: Najlżejszy elektryczny rower z bambusa ma odmienić twoje codzienne życie

Jeśli idzie o amortyzację i komfort, Sresh CF oferuje szybką regulację siodełka podczas przejazdu, amortyzator tylny od RockShox lub Fox z 150-mm skokiem oraz widelec o 160-milimetrowym skoku od tego samego duetu. Producent postawił też na 29-calowe obręcze (tylne można wymienić na 27,5-calowy wariant) i opony Schwalbe Magic Mary/Big Betty. Hamulce z kolei sprowadzają się do wybranych hydraulicznych modeli od Magura, SRAM lub Formula. Ta spora dowolność sprawia, że cena Sresh CF wynosi od 5999 euro za wariant Base i kończy się na 9789 euro za wersję Factory.