Przy realizowaniu regularnie powtarzanych operacji sieciowych precyzyjnie dopracowana strategia jest równie ważna, jak wybór odpowiedniego oprogramowania. Z pewnością większość Czytelników nie zaprzeczy, iż znalazłszy się w Internecie, lwią część czasu spędza na beztroskich wędrówkach bez określonego celu. Wprawdzie z jednej strony włóczęga taka stanowi część niepowtarzalnego uroku Sieci, jednak z drugiej strony może do niebywałych rozmiarów rozdąć rachunek od TP S.A. i usługodawcy sieciowego.
Podstawowa myśl nowej strategii – podejście strukturalne – jest zawsze taka sama, niezależnie czy poszukuje się informacji, czy plików. Wpierw trzeba dokładnie zlokalizować miejsca, w których jest to, czego pragniemy. W Internecie służą do tego rozmaite serwisy wyszukiwawcze, jak Yahoo, Lycos, Alta Vista, Netoskop, DejaNews lub Infoseek, a także usługa odnajdywania plików na serwerach FTP – Archie (patrz również s. 155 w tym numerze).
Kolejnym krokiem po zlokalizowaniu potrzebnych plików lub informacji będzie ich ściągnięcie (download) w możliwie krótkim czasie. Dane raz ściągnięte można bowiem bez pośpiechu przeanalizować lokalnie (offline) i w taki też sposób zaplanować (ewentualne) dalsze postępowanie, na przykład wysłanie “e-maila”.
|
Natomiast ci z użytkowników, których interesuje regularne korzystanie z tych samych ofert informacyjnych, w rodzaju kursów giełdowych, wyników sportowych czy prognoz pogody, powinni użyć narzędzi, periodycznie poszukujących w nich nowych danych i sygnalizujących uaktualnienia.
Internet, składający się z autonomicznych usług sieciowych, takich jak poczta elektroniczna, FTP, grupy dyskusyjne, IRC lub WWW, oferuje różnorodne możliwości zaoszczędzenia kosztów.