Mogło być dobzie…

O tym, jaki będzie dorosły człowiek, decydują pierwsze lata życia. Wtedy to kształtuje się osobowość, upodobania, wrażliwość na kolory, dźwięki, zapachy. Zdobyte doświadczenia będą procentować bądź ciążyć w przyszłości. Jeżeli jednym z doświadczeń naszych pociech będzie wyprawa do Lasów Podpoduszańskich, możemy być pewni, że dzieci wyniosą z tej krainy doznania dwojakie.

Lasy Podpoduszańskie oczarują nas głównie kolorystyką cóż za kolory

Pierwsza polska gra edukacyjna wykorzystująca procesory Pentium z technologią MMX to ciekawostka godna zauważenia. Skierowana jest do kilkuletnich dzieci, które nie są obeznane z obsługą komputera – wszystkie czynności wykonuje się korzystając wyłącznie z myszki. Płyta z pewnością zachwyci każdego feerią barw. Kolejne plansze gry oczarują niezwykle wysmakowaną kolorystyką. Dzieci nauczą się liczyć, rozróżniać i nazywać kolory, może nawet uda im się zapamiętać któryś z wierszyków, co zdolniejsze zanucą trudne, mało melodyjne piosenki. Ogromny plus Lasów Podpoduszańskich to możliwość poznania całej krainy. Niemożność rozwiązania zagadki czy wypełnienia jakiegoś nakazu nie powoduje bowiem konieczności zakończenia zabawy.

w skrócie
mamy to na chip-cd 9/97Lasy Podpoduszańskie
Liczba CD: 1
Język: polski
Wymagania: Pentium MMX, Windows 95, karta HighColor, DirectX oraz RDX, 38 MB na dysku
plusfeeria barw
plusniemożność realizacji zadań nie oznacza zakończenia gry
minussepleniący Kubuś
minusnieczytelny interfejs
minusniedopracowana animacja
minuswysoka cena
Producent: Optimus Nexus Gdańsk, tel./faks: (058) 56 85 94, e-mail: [email protected], http://www.nexus.optimus.com.pl/
Cena: 129 zł

Dla większości przygody przeżywane wspólnie z Krzysiem i Kubusiem mogą jednak okazać się frustrujące. Płyta nie pomoże w ukształtowaniu dobrego smaku, nie nauczy pięknego języka. Jeżeli mamy dziecko, które łatwo ulega różnorakim wpływom – nie należy pod żadnym pozorem pokazywać mu tej płyty! Kubuś, wspomniany już jeden z głównych bohaterów, potwornie sepleni! To chyba średnio udany i dość niebezpieczny pomysł.

Więcej:bezcatnews