Pod koniec ubiegłego roku ukazała się Edycja 2000 De luxe Multimedialnej Encyklopedii Powszechnej wydawnictwa Fogra. Produkt ten przywitaliśmy z nadzieją, że będzie doskonalszy i pełniejszy od poprzedniej wersji. Jeśli chodzi o objętość, nasze oczekiwania się sprawdziły. Edycja 2000 encyklopedii zawiera bowiem ponad 72 000 haseł, kilka tysięcy zdjęć, parę godzin muzyki itd.
Nie tylko “ciężar” publikacji uległ zmianie in plus. Kilka pomysłów, które zaimplementowano w encyklopedii, przy częstszym korzystaniu okazuje się bardzo przydatnych. Takimi innowacjami są Zakładki, które można w dowolny sposób organizować i modyfikować, Pokaż notatki oraz Konspekty. Dzięki tym ostatnim użytkownik ma możliwość opracowania własnej prezentacji (nawet multimedialnej) na bazie haseł, fotografii, ścieżek dźwiękowych czy filmów zawartych w encyklopedii.
Wydaje się, że w tak poważnym i obszernym dziele jak encyklopedia mapki mogłyby być mniej infantylne. | ![]() |
Niewątpliwą zaletą wydawnictwa jest zaopatrzenie nie tyle haseł, co niektórych ich objaśnień w odnośnik Odwiedź w Internecie. Po kliknięciu nań uruchamia się automatycznie Internet Explorer i otwiera odpowiednią stronę.
I tu (na IE 5.0) zaczynają się problemy… Jako że Encyklopedia ściśle współpracuje z przeglądarką Microsoftu, instalator proponuje zainstalowanie wersji 5.0 tego browsera. Cóż jednak, jeśli mamy na dysku wersję 5.03 lub betę 5.5? Wtedy należy zrezygnować z propozycji zainstalowania IE 5.0 na dysku i skontaktować się z wydawnictwem Fogra w celu udostępnienia odpowiedniej łaty (która notabene wkrótce ma znaleźć się na stronach WWW producenta).
Kolejnym minusem (zaległym z edycji 1998) wydaje się wciąż kontrowersyjny dobór haseł (CHIP 1/98, s. 129). No bo jakże można rozdzielić nieśmiertelną parę aktorów Himilsbach-Maklakiewicz. O ile “Maklak” figuruje w indeksie, o tyle o “panu Janku” zapomniano. Dziwne, nieprawdaż?
Za kolejne dziwactwo MEP autorstwa Fogry uznać można mapy, które przypominają prace wykonywane na zajęciach z plastyki przez dzieci ze szkoły podstawowej. Jest oczywiste, że na tak małej powierzchni, jaką jest ekran monitora (pracujący nawet w przyzwoitej rozdzielczości), nie da się osiągnąć pewnego stopnia szczegółowości, ale przecież istnieją sposoby na ominięcie tego typu problemów (np. powiększanie/pomniejszanie zaznaczonego obszaru).
Dość przydatnym mechanizmem w wyszukiwaniu haseł jest możliwość wpisywania do okienka edycyjnego tylko ich fragmentów. Zatem np. ciąg znaków “doo” spowoduje wyświetlenie haseł: “Doors The”, “Voodoo” etc. Jest to szczególnie pomocne, gdy nie znamy poprawnej pisowni danego terminu.
Jeśli ktoś potraktuje Edycję 2000 MEP jako podręcznik do nauki jakiegoś zagadnienia, powinien być zadowolony z opcji Dziedziny, za pośrednictwem której będzie mógł przeglądać zawartość encyklopedii ułożoną tematycznie. Ci zaś, którzy w każdej nabytej aplikacji upatrują potencjalną grę czy zabawę, również się nie zawiodą – ich wzrok niechybnie przyciągnie ikona w postaci kostek do gry. Po jej kliknięciu hasła encyklopedii wyświetlają się losowo.
Warto wspomnieć o dodatku do programu – bonusie, którym jest trzecia płyta, zawierająca Wielką encyklopedię kultur starożytnych – Grecja, Multimedialną historię matematyki oraz program do rysowania trójwymiarowych wykresów funkcji.
Podsumowując wady i zalety Multimedialnej Encyklopedii Powszechnej, trzeba przyznać, że produkt krakowskiej Fogry jest wartościową aplikacją (zalecaną przez Ministerstwo Edukacji Narodowej), choć nie pozbawioną wad. Pozostaje więc mieć nadzieję, że następna edycja będzie bliższa doskonałości, a w recenzjach ukażą się same superlatywy.
—
MEP – Edycja 2000 De luxe Liczba CD: Język: polski Wymagania: PC 486 DX, 16 MB RAM, napęd CD-ROM 4x, Windows 9x/2000/NT, ok. 130 MB na dysku + znaczna liczba haseł + nowe opcje – notatki i zakładki -kontrowersyjny dobór haseł – mapy złej jakości – nie dopracowany instalator Producent: Fogra Multimedia, Kraków, tel./faks: (0-12) 638 31 31, e-mail: [email protected], http://www.fogra.com.pl/ Cena: 99 zł | ![]() |