Rynek wydawniczy w Polsce przestał być łatwym, wysokonakładowym i chłonącym wszystko rynkiem. Mimo to na księgarskich półkach znajdują się książki, w których opracowa-nie nie włożono większego wysiłku i staranności. Coraz częściej pojawiają się jednak i takie, w których przygotowanie wydawca włożył swoją duszę i pasję. Publikacje te, nawet nie będąc znawcą czy bibliofilem, można wyróżnić bez trudu. Do takich dzieł można swobodnie zaliczyć jeden z tomów cyklu “książki dla zawodowców”, opatrzony tytułem “Techniki druku i komputer”. Owa opasła (prawie pięćset stronic) i przyciężka księga (papier kredowy) opisuje m. in. pełny proces produkcji poligaficznej: począwszy od koncepcji projektu, na obróbce końcowej kończąc.
W książce dokonano bogatego zestawienia sprzętu komputerowego (skanerów, monitorów, cyfrowych aparatów fotograficznych, naświetlarek, drukarek). Omówiono również programy do skanowania oraz druk cyfrowy i analogowy (w odmianach).
Nie ma jednak książek bez wad. Jedną z nich (o której zresztą wspomina autor) jest efekt “skandalicznie opracowanego modułu przenoszenia wyrazów programu Corel Ventura 8.0” oraz niektóre fotografie bardzo niskiej jakości.
—
a.r.karo, 260 zł |