Powyższe słowa znamy wszyscy. Dawno weszły już one do potocznego języka. Kto jest ich autorem – doskonale wiadomo. A może po prostu zróbmy to. Jeśli mamy zapał, pomysł i trochę oszczędności, otwórzmy własną firmę.
Oczyma wyobraźni widzimy przed sobą świetlaną przyszłość. Trafiliśmy w niszę, jest potężny rynek zbytu. Nasze interesy kwitną, obroty każdego roku są coraz większe, zespół zatrudnianych pracowników coraz bardziej liczny… Planujemy kolejne – oczywiście trafne – inwestycje. Po prostu Fortuna wzięła nas pod rękę i zabrała ze sobą na bal, a John Rockefeller, George Soros czy William Gates III nie są już nam tak odlegli i obcy.
Podobne marzenia można snuć długo, ale na początku czekają na nas bardzo prozaiczne i często żmudne czynności. I w jakimkolwiek sektorze gospodarki byśmy nie działali – czy to świadcząc usługi przewozowe, czy produkując słomki do napojów, czy hodując pieczarki – pewna czynność prześladuje nas nieustannie. Może z czasem nie będziemy wykonywali jej sami, ale im lepiej prosperuje nasze przedsięwzięcie, tym częściej…
| Info Grupy dyskusyjne Uwagi i komentarze do artykułu: # Pytania techniczne: # Na CHIP-CD w dziale Software | Programy do fakturowania znajduje się arkusz kalkulacyjny zawierający dane dotyczące producentów oprogramowania i wersje próbne wszystkich aplikacji w przeglądzie oprócz programu Fakturowanie dla Windows (programy CDN Faktury i Subiekt są w wersji dla DOS) |