HomeSite 5

Kilkudniowe obcowanie z nowym HomeSite’em utwierdziło mnie w przekonaniu, że zmiana numeru wersji to tym razem raczej zwykły face-lifting.

W interfejsie HomeSite’a nastąpiły niewielkie zmiany, sprowadzające się do zamiany ikon na “macromediowe”, znane z Dreamweavera czy Flasha. Układ okien i ikon pozostał niezmieniony – zapewne dlatego, że niczego mu nie brakowało. Dodano jedynie drugą zakładkę menedżera plików, mającą ułatwić zarządzanie materiałami związanymi z budową witryny.

Wymagania: Windows 98/Me/NT 4.0/2000/XP, IE 4.5 i wyższy ok. 40 MB na dysku
+ łatwe wpisywanie znaczników
+ walidacja i czyszczenie kodu HTML
+ obsługa SSL podczas sesji FTP
– usunięcie miniedytora graficznego
– brak obsługi kodowania ISO-8859-2
Producent: Macromedia, USA
http://www.macromedia.com/
Rejestracja: 99 USD (aktualizacja 39 USD)

Poważniejsze zmiany objęły dodanie obsługi języków narodowych wykorzystujących dwubajtowe znaki (np. japoński), wsparcie dla XHTML-a oraz funkcję automatycznej kopii bezpieczeństwa. Wzmocniono również integrację z innymi produktami Macromedii (Fireworks, Dream- weaver). Niestety, w wersji piątej usunięto przydatny miniedytor, umożliwiający tworzenie stron w trybie WYSIWYG.

Wśród pozostałych elementów nowego HomeSite’a należy wymienić obsługę SSL połączeń FTP oraz możliwość szybkiego otwarcia (poprzez menu kontekstowe) zewnętrznych plików skryptów wykorzystywanych w edytowanym dokumencie (należy kliknąć znacznik

Więcej:bezcatnews