Leninowski program

Z lekcji historii (a niektórzy, niestety, z autopsji) znamy komunistyczny slogan: “Myślisz Partia, mówisz Lenin”. Choć wszelkie negatywne skojarzenia nie mają tutaj sensu, podobnie rzecz się ma z popularnym programem do odtwarzania plików audio – “Myślisz odtwarzacz MP3, mówisz Win-amp”. Nazwa tej słynnej aplikacji stała się niemalże synonimem całej kategorii oprogramowania. Od dłuższego już czasu trwają prace nad jej kolejną wersją – spójrzmy zatem na przykładzie edycji beta 3, co może nam ona zaoferować.

Twórcy odtwarzacza chcą nam przedstawić zupełnie nowy program. Zmiana widoczna jest nawet w nazwie – skrót MP3 stał się jej częścią (najwyraźniej Nullsoft także zdaje sobie sprawę z pozycji swojego dzieła). Aplikacja została po prostu napisana od nowa. Wykorzystano przy tym największą nowość – specjalnie opracowaną technologię programowania Wasabi (Wasabi Coding Platform).

Winamp3 beta 3 build 466
Wymagania: Windows 9x / NT 4.0 / Me / 2000 / XP, ok. 3 MB na dysku
+ duża liczba udoskonaleń i nowych funkcji
+ łatwość rozbudowy nowymi modułami
Producent: Nullsoft, USA
http://www.nullsoft.com/
Rejestracja: freeware

Programowanie w Winampie

O co chodzi? W największym skrócie mówiąc – o możliwość jak najłatwiejszego rozbudowywania programu nowymi modułami. Wykorzystując komponenty dostępne w odpowiednim SDK (do pobrania ze strony Winampa), każdy może rozszerzyć funkcjonalność odtwarzacza na przykład obsługą dodatkowego typu plików lub nowego rodzaju wizualizacji. W dostępnej już becie mamy kilka tego typu modułów – edytor listy plików czy przeglądarkę “skór”.

Nowy system “skór” to jedno z ważniejszych udoskonaleń. Niestety, “skiny” do wersji 2.x nie będą już pasowały. Otrzymujemy za to możliwość niemalże dowolnej zmiany interfejsu Winampa – praktycznie jedynie od wyobraźni twórcy zależeć będzie wygląd odtwarzacza. Dobór odpowiadającej nam “skórki” ułatwia nowa ich przeglądarka, gdzie możemy obejrzeć wszystkie “szatki”, zanim jedną z nich zastosujemy. Co ciekawe, standardowa “skóra” Winampa daje się teraz dowolnie skalować. Jakby tego było mało, zanim zabierzemy się do tworzenia nowej “skóry”, możemy dowolnie zmienić kolor podstawowej – nie tylko całego interfejsu, ale także dowolny jego element, np. przyciski lub napisy. Pozwala na to nowe okienko konfiguracyjne Color controls, w którym suwakami regulujemy natężenie poszczególnych składowych kolorów.

Dodatków ci u nas dostatek

Zaraz po uruchomieniu nowego Winampa rzuca się w oczy nowy element, tzw. Thinger, czyli przewijany pasek służący do uruchamiania dodatkowych modułów. A jest co przewijać: oprócz już wymienionych mamy jeszcze okno podstawowej konfiguracji programu, bibliotekę mediów, listę serwerów Shoutcasta, dwa okna zmiany wizualizacji czy eksplorator bazy danych. Ten ostatni element pozwoli na przeszukiwanie naszego zbioru plików MP3, który najpierw musimy oczywiście sami utworzyć.

Drobnych nowości jest więcej – np. możliwość nadawania przezroczystości oknom programu lub crossfader, dzięki któremu przejście pomiędzy utworami odbywa się płynnie, z wyciszeniem utworu i bez chwili przerwy. Warto już teraz zaznajomić się z nowymi funkcjami, choć nie można jeszcze do końca ufać tej becie – miewa problemy ze stabilnością i potrafi np. zabrać całą wolną pamięć naszego komputera.

Więcej:bezcatnews