Opisywana aplikacja, podobnie jak inne programy z tej grupy, jest po prostu graficzną nakładką na niektóre narzędzia z pakietu Samba. Jak więc łatwo się domyślić, do poprawnego działania xSMBrowser wymaga prawidłowej konfiguracji tego zestawu programów. A że Samba jest rozbudowanym narzędziem, nieraz mija trochę czasu, aż całość zacznie zadowalająco funkcjonować.
Wymagania: Linux/Solaris/FreeBSD/inne klony Uniksa, Samba, biblioteka Tcl / Tk |
+ wygodne przeglądanie zasobów + spore możliwości – skromna dokumentacja |
Autor: Chad Spencer, http://www.public.iastate.edu/ ~chadspen/ Licencja: GPL |
Kiedy jednak dojdziemy do ładu z plikiem smb.conf, wszystko powinno pójść jak z płatka. xSMBrowser pozwala na wygodne przeglądanie zasobów sieci działającej z użyciem protokołu SMB, tworzenie skrótów do często odwiedzanych komputerów (Favorites), przesyłanie plików itp. Interfejs użytkownika przypomina nieco przeglądarkę WWW albo menedżera plików w rodzaju Nautilusa.
Od konkurencyjnych programów (np. LinNeighborhood) xSMBrowsera odróżnia m.in. automatyczne montowanie zasobów – wystarczy kliknąć ikonę komputera w zakładce Favorites, aby przejrzeć zawartość udostępnionych katalogów. Ze względu na fakt, iż aplikacja korzysta z biblioteki Tk, powinna zadziałać prawie w każdym środowisku linuksowym.