Aktualna wersja “nietoperza” to 1.62r. Program jest przez wiele osób uważany za najlepszego klienta poczty elektronicznej – i nie bez powodu. Pozwala na korzystanie z wielu kont e-mailowych, doskonale radzi sobie ze standardami obsługi poczty (czego nie można powiedzieć o niektórych bardzo popularnych klientach), oferuje szablony wiadomości, zaawansowane filtry poczty, jej dowolne sortowanie i wątkowanie, wyświetlanie listów w HTML-u, obsługę wyrażeń regularnych do wyszukiwania wiadomości, kontrolę pisowni (w połączeniu z MS Office), eksport/import zawartości skrzynek z i do popularnych formatów itd.
Plik kopii zapasowej może posłużyć nie tylko do odtworzenia “padniętej” skrzynki pocztowej, ale i do synchronizacji poczty z różnych komputerów. Do programu dołączono Dyspozytora wiadomości – narzędzie służące do przeglądania nagłówków maili przechowywanych na serwerze pocztowym.
The Bat! 1.62r |
Wymagania: Windows 9x/Me/NT 4.0/2000/XP |
+ mnogość opcji i dodatkowych narzędzi + zgodność ze standardami internetowymi + bezpieczeństwo danych (odporność na “robaki”) |
Rejestracja: 35 USD (25 USD dla studentów, 45 USD – dla firm) www.ritlabs.com | www.thebat.pl |
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych, The Bat! obsługuje również OpenPGP oraz S/MIME (zgodnie z implementacją Microsoftu oraz własną). Nie mniej ważna jest doskonała ochrona przed “robakami” pocztowymi – program od zawsze solennie ostrzega przed otwieraniem podejrzanych załączników, integruje się też dobrze z popularnymi skanerami antywirusowymi.
Jedyną “wadą” programu jest to, że – przynajmniej na razie – nie pozwala on na czytanie i wysyłanie wiadomości grup dyskusyjnych (news). Trudno jednak wymagać tego od klienta poczty elektronicznej – być może legendarna już, druga wersja aplikacji będzie wyposażona w odpowiednie mechanizmy. TheBat! pełni za to (na żądanie) funkcję serwera POP3/SMTP w sieci lokalnej – aplikacja udostępnia odpowiednie narzędzia do zarządzania użytkownikami serwera i ich grupami.
TheBat! doczekał się ogromnej rzeszy użytkowników na całym świecie. Dowodem na to może chyba być spory zbiór tłumaczeń interfejsu programu i plików pomocy na wiele różnych języków – w tym, rzecz jasna, również polski.
Aplikację polecam z czystym sumieniem każdemu, komu nie wystarcza lub kogo przeraża (na przykład ze względu na poziom oferowanego bezpieczeństwa) duet Outlook/Outlook Express. Program z sympatycznym nietoperzem w herbie z pewnością nikogo nie rozczaruje – co więcej, choć wersji nr 2 nie widać jeszcze na horyzoncie, aplikacja zbliża się ogromnymi krokami do ideału klienta pocztowego.