Cyfrowa deska kreślarska

Kiedy Autodesk ogłosił wprowadzenie do sprzedaży nowej wersji AutoCAD-a, zastanawiałem się, co nowego zaproponuje producent tego niemal doskonałego programu. Edycja 2005 jest zapowiedzią zmian wprowadzanych przez Autodesk, który zdaje sobie sprawę, że “goły” AutoCAD powoli osiąga szczyt swoich możliwości kreślarskich. Najważniejsze nowości tej edycji przeznaczone są bardziej dla firm wykorzystujących AutoCAD-a do realizacji dużych projektów, wymagających współpracy wielu projektantów, niż dla “samotnych” kreślarzy.

Zapanować nad projektem…

Wśród narzędzi wprowadzonych w wersji 2005 bez wątpienia najważniejszą innowacją jest Sheet Set Manager (Menedżer Zestawu Arkuszy) pozwalający kontrolować prace nad dużymi projektami. Menedżer znajduje zastosowanie np. w przypadku, gdy firma realizuje projekt, na który składa się kilkaset rysunków pochodzących od wielu podwykonawców reprezentujących różne branże, a każdy rysunek to kilka arkuszy. Niezwykle ciężko zapanować nad taką ilością informacji i jednocześnie kontrolować aktualność wprowadzanych do schematów zmian.

Menedżer pozwala szybko sprawdzić status projektu, wychwycić nieaktualne rysunki, powielać elementy struktury na inne projekty, oraz drukować wiele rysunków za pomocą jednego polecenia. Zestaw plików można wysłać kontrahentom w formacie DWF stworzonym na potrzeby bezpiecznej, elektronicznej transmisji danych. Klienci mogą recenzować rysunki, korzystając z nowego narzędzia o nazwie DWF Composer.

AutoCAD 2005
AutoCAD 2005 LT
Wymagania: PC 800 MHz, Windows 2000 Professional/XP/Tablet PC Edition, ok. 300 MB na dysku
+ Menedżer Zestawu Arkuszy oraz inne narzędzia do pracy grupowej, szybka i wydajna praca z dużymi plikami
– niewielkie różnice między wersją 2004 i 2005, bardzo wysoka cena
Cena: ok. 24 000 zł; AutoCAD 2005 LT  –  ok. 5200 zł
www.autodesk.pl

Nowości dla kreślarzy

Dobra wiadomość dla wszystkich znudzonych rysowaniem tabelek: dzięki nowemu poleceniu wystarczy podać jedynie liczbę wierszy i kolumn, ich rozmiary oraz punkt wstawienia, a AutoCAD automatycznie wygeneruje tabelę.

Kolejną nowością są automatycznie aktualizowane pola. Zawartość takiego pola może się zmieniać w trakcie tworzenia projektu, np. pole zawierające datę będzie aktualizowane podczas każdego otwarcia rysunku.

Jeszcze innym udogodnieniem jest definiowanie widoczności obiektu (Draworder) – elementy stworzone wcześniej mogą być wyświetlane nad obiektami tworzonymi później. Funkcjonalność ta została wprowadzona już w wersji 2004, ale obecnie poszerzono zakres jej działania. Teraz można zażądać, aby np. tekst, wymiary oraz kreskowanie wybranego obiektu były zawsze wyświetlane na wierzchu, niezależnie od ilości stworzonych później obiektów. Duże udogodnienia pojawiły się w kreskowaniu: automatyczne wyszukiwanie punktów charakterystycznych wewnątrz zakreślanego obszaru oraz brak konieczności definiowania granic obszaru kreskowania jako zamkniętego.

Użytkownik może teraz dodawać do palet narzędzi standardowe polecenia AutoCAD-a oraz własne programy napisane w AutoLISP-ie. Ponadto można przeciągnąć tekst bądź wymiar na paletę narzędzi, a następnie korzystać z nich przy tworzeniu nowych elementów.

Na szczęście w najnowszym AutoCadzie nie wprowadzono kolejnego nowego standardu – program używa formatu DWG opracowanego dla poprzedniej wersji AutoCAD-a. Takie zmiany formatu są dość uciążliwe, ponieważ przekazując pliki kooperantom, musimy pamiętać, kto z jakiej wersji AutoCAD-a korzysta.

Edycje 2004 i 2005 nie różnią się zbytnio pod względem szybkości przetwarzania plików, trzeba jednak przypomnieć, że wersja 2004 jest o około 30% szybsza w porównaniu z edycją 2002. Na pochwałę zasługuje także system pomocy – dokładnie opracowany, z wieloma przykładami.

Dla mniej zamożnych

Na bazie kodu AutoCAD-a Autodesk publikuje wersję Light. Za około 20% ceny firma oferuje edycję LT “okrojoną” głównie z możliwości modelowania przestrzennego oraz tworzenia i uruchamiania własnych aplikacji. AutoCAD LT 2005 zawiera większość usprawnień wprowadzonych w starszym bracie, takich jak rysowanie tabelek, definiowanie własnych poleceń w paletach narzędzi czy grupowanie warstw. Brakuje jednak głównej nowości pełnej wersji, czyli Menedżera Zestawu Arkuszy.

Kupić, nie kupić…

AutoCAD to ulepszana od wielu lat i bardzo popularna elektroniczna deska kreślarska (format DWG jest niemal standardem dla biur projektowych). Jest on również elastycznym środowiskiem, w którym możemy tworzyć własne aplikacje, korzystając z języków VisualLISP, VBA czy ObjectARX. AutoCAD stanowi z pewnością dobry wybór: jest popularny na naszym rynku, stworzono dla niego wiele aplikacji branżowych, dostępna jest literatura (m.in. doskonałe podręczniki Andrzeja Pikonia z wydawnictwa Helion). Rozczarowują nieco niewielkie różnice pomiędzy wersjami 2004/2005, więc – o ile nie zależy Wam na Menedżerze Zestawu Arkuszy – powinniście się mocno zastanowić nad wydaniem pieniędzy na uaktualnienie.

Pamiętajmy również, że wprowadzenie na rynek kolejnego AutoCAD-a jest zapowiedzią opublikowania aplikacji działających na bazie tego pakietu. Nowości oferowane w narzędziach branżowych ze względu na ich specyfikę mogą być dużo istotniejsze niż w produkcie podstawowym. Uwaga: tuż przed ukończeniem prac nad bieżącym numerem ukazała się polska wersja językowa AutoCAD-a 2005.

Więcej:bezcatnews