Do pogłaskania

Czy w konstrukcji myszy może nas jeszcze coś zaskoczyć? Mamy urządzenia optyczne, bezprzewodowe, laserowe, z dziesięcioma przyciskami, z trackballami, dwukierunkowymi rolkami… No właśnie – rolkami! A gdyby tak rolkę zastąpić czymś innym? Była już rolka 2D, trackball, może by tak spróbować… touchpada? “Mówisz i masz” – jak mawia mój sąsiad z naprzeciwka. Oto V500 Cordless – mała, zgrabna, efektowna i elegancka myszka do notebooka, w której zastosowano właśnie dotykową, zamiast tradycyjnej, “rolkę”. Jak się sprawdza takie rozwiązanie? Znakomicie, choć wymaga odrobiny przyzwyczajenia i wyczucia. Przytrzymanie palca na touchpadzie w skrajnym położeniu (góra, dół, lewo, prawo) powoduje kontynuację przewijania dokumentu. Użytkownikowi pomagać ma w tym bzyczenie wydobywające się z ukrytego wewnątrz głośniczka, choć – jak na mój gust – jest ono jednak zbyt ciche.

Logitech V500 Cordless Notebook Mouse
Interfejs: bezprzewodowy (radiowy  –  2,4 GHz)
Liczba przycisków/rolka: 2/dotykowa, czterokierunkowa
Zasilanie: 2 x ogniwo AAA
Ciężar: 91 g
Gwarancja: 36 miesięcy
+ składana, aluminiowa obudowa, miniaturowy odbiornik chowający się w obudowie, wysoka rozdzielczość i czułość, przewijanie 2D, niewielki ciężar, wskaźnik naładowania
– mała liczba przycisków
Cena: 280 zł
www.logitech.pl

Obudowa urządzenia ma kształt bolidu i… rozkłada się na czas pracy. Po złożeniu mysz jest tak płaska, że można ją przechowywać w kieszeni koszuli. Wewnątrz zmieścił się wyjmowany, miniaturowy odbiornik USB i dwie baterie AAA. Co ciekawe, przez przypadek odkryłem, że urządzenie znakomicie radzi sobie… z jedną baterią. Jeżeli więc dla kogoś 91 gramów to za dużo, może gryzonia “odchudzić” o całe 10.

Mysz charakteryzuje wysoka czułość, duży zasięg i odświeżanie 125 Hz, dzięki czemu ruch kursora jest (jak na urządzenie bezprzewodowe) bardzo płynny. Sam czujnik optyczny z asferyczną soczewką sprawuje się bardzo dobrze niemal na każdej powierzchni, co dla często podróżujących właścicieli notebooków ma duże znaczenie. Wszak nie wiadomo, w jakiej pościeli przyjdzie nam spać w delegacji…;-)

Więcej:bezcatnews