Grajek dla Pingwina

Słuchanie muzyki to powszechne zajęcie podczas surfowania w Internecie czy pracy na komputerze. Jeśli na dysku twardym naszego peceta mamy dużo “empetrójek”, na pewno przyda nam się odtwarzacz potrafiący zarządzać kolekcją zbiorów. Użytkownicy Linuksa, którym zależy na wygodnym odgrywaniu muzyki, powinni zainteresować się najnowszą stabilną wersją programu amaroK – 1.2. Aplikacja ta bazuje na bibliotece QT, czyli jest przewidziana dla środowiska KDE, jednak bez problemu może także działać pod GNOME’em.

amaroK 1.2
Wymagania: Linux, biblioteka QT 3.x, ok. 15 MB na dysku
+ doskonały katalog muzyki, wyświetlanie informacji kontekstowych (m.in. tekstów piosenek i okładek płyt), współpraca z serwisem Audioscrobbler!
– słaba polonizacja interfejsu
Licencja: GPL
amarok.kde.org

Wśród zalet amaroK-a należy wymienić przede wszystkim bardzo dobry katalog, który może być zapisywany także w zdalnej bazie danych MySQL. Oczywiście, żeby program poprawnie segregował naszą muzykę, musimy zadbać o spójność wpisów zawartych w ID3Tagach. W czasie odgrywania playlisty amaroK prezentuje wiele kontekstowych informacji, np. inne płyty danego artysty, najchętniej i najrzadziej słuchane piosenki itp. Ponadto prezentowane mogą być także zeskanowane okładki naszych krążków. Dzięki modułowi Cover Manager możemy uzupełnić kolekcję muzyki fotografiami okładek pobranymi ze sklepu internetowego Amazon. Inną funkcją odtwarzacza jest wyświetlanie tekstów utworów. Informacje te pobierane są niemal automatycznie z Sieci i prezentowanena zakładce Lyrics.

AmaroK współpracuje z serwisem Audioscrobbler!, umożliwiając kojarzenie użytkowników na podstawie rodzaju słuchanej muzyki. Aplikacja zarządza też mediami zgromadzonymi na przenośnym odtwarzaczu MP3, takim jak popularny iPod. Warto zauważyć, że bogatą funkcjonalność aplikacji możemy dodatkowo poszerzyć dzięki rozbudowanemu skryptowemu API. Niestety, skazą na doskonałym wizerunku amaroK-a jest niepełna polonizacja interfejsu. Mimo to gorąco polecam ten program miłośnikom Pingwina i muzyki.

Więcej:bezcatnews