No i masz babo placek!

A co to za dziwne złącze z tyłu tego panelu – zastanawiał się zapewne niejeden zwiedzający tegoroczny CeBIT. Oglądając z tyłu większość prezentowanych na targach modeli telewizorów plazmowych, LCD czy projektorów, oprócz standardowych gniazd SCART, Composite, S-Video i D-Sub zobaczyć można było bowiem przypominające trochę złącze USB gniazdo HDMI. Mało tego! Pojawiło się ono też jako jedyne złącze w nowym monitorze ciekłokrystalicznym BenQ FP241W, cyfraku L85 Samsunga (

patrz:

CHIP 4/2006, s10) i multimedialnym odtwarzaczu zdjęć Sony HDPS-L1 (

patrz:

CHIP 4/2006, s45). W gniazdo HDMI wyposażona jest też konsola do gier Microsoft Xbox 360.

Co to za zwierz

HDMI to skrót od angielskich słów High-Definition Multimedia Interface. Złącze to powstało po to, by cyfrowo przesyłać sygnał wideo wysokiej rozdzielczości – HDTV (High-Definition TV). Co prawda standardowy interfejs DVI (Digital Visual Interface) bardzo dobrze radzi sobie z rozdzielczością HDTV, ale ma pewne “wady” utrudniające zastosowanie go w domowym sprzęcie RTV. Najważniejszą z nich jest tylko pięciometrowy, maksymalny zasięg transmisji – jest to często zbyt mało, by np. połączyć odtwarzacz DVD z wiszącym pod sufitem projektorem.

W standardzie DVI wraz z sygnałem cyfrowym przesyłany jest również niepotrzebny w większości przypadków sygnał analogowy – ma on tylko zapewnić kompatybilność z odchodzącymi już do lamusa analogowymi monitorami CRT. Sama wtyczka jest też stosunkowo duża, co utrudnia zastosowanie gniazda DVI np. w cyfrakach lub w przenośnych odtwarzaczach multimedialnych. I wreszcie chyba najważniejsze: złączem DVI nie ma jak przesłać cyfrowego sygnału audio.

Standard HDMI powstał m.in. po to, by wyeliminować powyższe ograniczenia DVI. Przede wszystkim zmniejszono wtyczkę, tak by bez problemu dało się ją podłączyć do małego cyfraka. Kable HDMI mogą mieć długość dochodzącą do 20 metrów. Pozbyto się też analogowego sygnału wideo, jednocześnie wprowadzając mechanizmy pozwalające na przesyłanie cyfrowego dźwięku 7.1 wprost do odbiornika TV. Co ważne, zachowano również zgodność HDMI ze standardem DVI – by połączyć ze sobą stare i nowe urządzenia, wystarczy tylko kupić specjalną przejściówkę.

Łyżka bardzo gorzkiego dziegciu

No dobrze, na razie mamy same zalety złącza HDMI, a co ze wspomnianymi na początku kłopotami, związanymi z brakiem możliwości obejrzenia filmu HDTV na starym sprzęcie? Otóż winę za to zamieszanie ponosi technologia HDCP (High-bandwidth Digital Content Protection), wprowadzona do specyfikacji HDMI na wyraźne żądanie hollywoodzkich studiów filmowych.

W uproszczeniu działanie systemu HDCP polega na szyfrowaniu sygnału wysyłanego z komputera lub odtwarzacza Blu-ray/HD DVD do monitora bądź telewizora po to, aby film nie mógł być na żadnym etapie transmisji przechwycony i zapisany na dysku twardym komputera czy nawet magnetowidzie analogowym. Niestety, utrudniając życie piratom, twórcy HDCP przy okazji wylali dziecko z kąpielą. Okazuje się bowiem, że gdy tylko materiał w rozdzielczości HDTV zabezpieczony został mechanizmem HDCP, to na sprzęcie bez dekodera HDCP obejrzymy obraz w rozdzielczości zaledwie takiej jak z płyty DVD!

Mało tego, obecny na rynku sprzęt nie obsługuje w ogóle mechanizmów HDCP. Owszem telewizory LCD, projektory i panele plazmowe są już od jakiegoś czasu wyposażane w złącza HDMI, a odpowiednią przejściówkę DVI/HDMI da się już kupić za około 40 zł, ale co z tego – nawet Radeon X1900 czy GeForce 7900 wraz z 21-calowym monitorem LCD bez dekodera HDCP w starciu z zakodowanym w systemie HDCP filmem są tylko kupą złomu!

Pierwsze jaskółki z HDCP

O tym, że interfejs HDMI zadomowi się raczej w naszych pecetach, świadczy m.in. tegoroczny CeBIT. W Hanowerze zobaczyć już można było bowiem pierwsze zwiastuny nadchodzącej wizyjnej rewolucji. Sapphire zademonstrował m.in. kartę graficzną Radeon X1600 Pro z wyjściem HDMI-HDCP. Co więcej, gros prezentowanych nowych modeli wyświetlaczy plazmowych i telewizorów LCD wyposażono również w gniazda HDMI-HDCP. Niestety, w tym całym rozumowaniu jest jedno duże ale. Jak wytłumaczyć ludziom, że ich niedawno kupiony, często bardzo drogi sprzęt trzeba w całości wymienić na nowy, obsługujący standard HDMI-HDCP? Mam nadzieję, że konsumenci podniosą krzyk, który zmusi wytwórnie filmowe do zastanowienia się nad polityką stosowania mechanizmów HDCP. Wówczas interfejs HDMI będzie mógł spokojnie trafić do naszych komputerów!

Porównanie standardów HDMI i DVI
StandardHDMI 1.0HDMI 1.1HDMI 1.2DVI
Rok zatwierdzenia2002200420051999
Maksymalna długość przewodu15 m15 m17-20 m5 m
System zabezpieczenia HDCPtttn
8-bitowy sygnał YUV/RGB-Videotttt
1-bitowy sygnał Super Audio CDnntn
Dźwięk 7.1z ograniczeniamittn
Sterowanie sprzętemtttz ograniczeniami
Obsługa sygnału z karty graficznejnnnt
Przepustowość5 Gbit/s5 Gbit/s5 Gbit/s3,96 Gbit/s
t – tak; n – nie