Dotykowe komputery

Wiele rozwiązań, które Microsoft próbuje lansować i w których upatruje przyszłość branży IT, zadziwiająco często najpierw okazuje się kompletną klapą, by po latach, po zmianie uwarunkowań i pojawieniu się nowych technologii – powrócić w glorii. Jednym z bardziej spektakularnych przykładów tego są miniaturowe komputery UMPC (Ultra Mobile PC), które mimo usilnych starań Microsoftu nie wzbudziły szerszego zainteresowania. Nic dziwnego – kosztowały za dużo, były za ciężkie, za wielkie i zbyt powolne, a w dodatku bardzo krótko pracowały na bateriach. Ledwie umilkły echa drwin z chybionego pomysłu Microsoftu, kiedy dzięki nowym technologiom na rynku pojawiły się tanie, szybkie i wygodne urządzenia tego typu.

Historia tablet PC nie jest aż tak efektowna, jednak pod wieloma względami przypomina dzieje UMPC: najpierw Microsoft ogłosił, że następcą komputerów będą pozbawione klawiatury mobilne urządzenia z ekranem dotykowym. Wszyscy producenci na wyścigi zaczęli wprowadzać do oferty kolejne modele tabletów. Prasa branżowa była pod wrażeniem, entuzjaści nowych technologii pędzili do sklepów, a tymczasem zwykli użytkownicy… zignorowali cały ten szum i dalej kupowali zwykłe notebooki. Nie wiedzieć czemu nikt nie chciał wydawać o połowę więcej pieniędzy na urządzenie, którego specjalne funkcje wykorzystuje się od czasu do czasu, a które, jeśli chodzi o typowe zastosowania komputera przenośnego, okazało się gorsze od tradycyjnych laptopów… Mijają lata, tablety wegetują na obrzeżach mobilnego świata, jednak powoli – dzięki nowym technologiom, coraz niższym cenom i coraz większym możliwościom – zwiększa się grono ich użytkowników. Warto dowiedzieć się więcej na temat tego, co potrafią tablety PC, czym się różnią od innych przenośnych komputerów, jakie mają wady, a jakie zalety. Kto wie, może tablet to jest odpowiedź właśnie na twoje potrzeby?

Upadek i powrót tabletów PC

Komputery tablet PC zostały stworzone jako nowoczesne tabliczki do pisania lub szkicowniki. Na pierwszy rzut oka przypominały powiększone palmtopy: płaskie pudełka z dotykowym ekranem zamontowanym wprost w obudowie, do trzymania w jednym ręku, by pisać po nich drugą. Taka konstrukcja determinuje określone rozwiązania. Po pierwsze skoro tablet (bo tak w skrócie przyjęło się nazywać tego typu urządzenia) ma być trzymany w ręku, jak szkicownik, musi być cieńszy, mniejszy i przede wszystkim lżejszy od typowego notebooka. W końcu kto by chciał przez dłuższy czas trzymać w jednym ręku dwa kilogramy… Po drugie w tablecie nie ma miejsca na klawiaturę, która i tak byłaby niewygodna w użyciu, gdybyśmy obsługiwali ją jedną ręką, na stojąco – wprowadzanie tekstu musi się zatem odbywać w inny sposób.

Wymóg zachowania niskiej wagi i niewielkich wymiarów spowodował problemy z utrzymaniem rozsądnego czasu pracy na bateriach (szczególnie, że wówczas technologie oszczędzania energii były w powijakach) oraz konieczność zastosowania najmniejszych, a więc i najdroższych komponentów. Z kolei z powodu braku klawiatury używanie tabletu do pracy z dokumentami okazało się bardzo niewygodne. Wyprodukowano więc urządzenie drogie, działające krótko na baterii i dobrze nadające się tylko do jednego rodzaju zastosowań – i to bynajmniej nie takich, do których najczęściej wykorzystujemy nasze komputery. To się musiało skończyć klęską.

Ponieważ jednak komputer z dotykowym ekranem zapewnia możliwości, których nie są w stanie zaoferować inne typy urządzeń, producenci zaczęli myśleć, jak stworzyć takie urządzenie, które będzie miało zalety tabletu, ale bez jego wad. Udało się – i tak powstały notebooko-tablety.

Notebooki w roli tabletów

Jak połączyć możliwości tabletu i notebooka? Najprościej jest dodać ekran dotykowy do standardowego laptopa. Tego rodzaju konstrukcje są znane od dawna, jeszcze sprzed czasów tablet PC, mają jednak tę wadę, że nie da się ich używać tak jak tabletów – na stojąco, w ruchu, obsługując je jedną ręką. Dlatego producenci zdecydowali się na rozwiązanie, w którym całą pokrywę notebooka mieszczącą ekran można po otwarciu obrócić o 180 stopni i… zamknąć w tej pozycji, uzyskując w ten sposób urządzenie do złudzenia przypominające klasyczny tablet! Udało się dzięki temu pogodzić dwie największe sprzeczności, czyli możliwość wygodnej pracy z dokumentami przy wykorzystaniu typowej klawiatury i myszki oraz możliwość dotykowej obsługi urządzenia jedną ręką, na stojąco. Wydawać by się mogło, że teraz nic już nie przeszkodzi urządzeniom z dotykowym ekranem w zdobyciu popularności. W końcu niemal każdemu użytkownikowi komputera przenośnego przydałaby się czasem możliwość używania go tak jak tabletu. Niestety, kiedy łączy się dwa urządzenia w jedno, najczęściej oprócz zalet uzyskuje się też podwójny zestaw wad. Podobnie było i w tym przypadku. Takie urządzenia były większe i cięższe zarówno od notebooka o podobnych parametrach, jak i tabletu. Fakt, że ekran musiał reagować na dotyk, sprawiał, że był on mniej czytelny i ciemniejszy. Nie można też zapominać, że zastosowanie odwracanego ekranu było drogie i skutkowało mniej wytrzymałą konstrukcją. Tym razem jednak zalety okazały się ważniejsze niż wady – notebooko-tabletom udało się wywalczyć miejsce na rynku. Wraz z rozwojem nowych technologii stają się coraz lżejsze, dłużej działają na bateriach, a ich ekrany coraz mniej różnią się od wyświetlaczy zwykłych notebooków. No i tanieją.

Dla lekarza, magazyniera i biznesmena

Choć trudno w to uwierzyć, znając warunki panujące w polskiej służbie zdrowia, to na Zachodzie tablet jest narzędziem bardzo popularnym wśród lekarzy. Mogą oni podczas obchodu czy wizyty u pacjenta na bieżąco sprawdzać wszystkie informacje na temat chorego i wprowadzać do bazy uwagi i zalecenia na temat dalszego leczenia. Tablet PC okazuje się także bardzo przydatny osóbom nadzorującym prace magazynów czy budów – tam jednak najczęściej spotkamy specjalne, pancerne urządzenia, które są odporne na warunki atmosferyczne i uszkodzenia wynikające z nieostrożnego posługiwania się sprzętem.

Nową generację komputerów tablet PC na pewno docenią biznesmeni. Możliwość dotykowego zaznaczania fragmentów tekstu, dodawania komentarzy, wprowadzania prostych rysunków – takich jak graf struktury organizacyjnej oddziału, krzywa sprzedaży czy wykres udziału w rynku – ogromnie ułatwia pracę. Podczas odpraw i spotkań roboczych możemy wygodnie zaznaczać piórkiem poprawki i wprowadzać nowe pomysły do tekstów, które stworzyliśmy wcześniej, korzystając ze zwyczajnej klawiatury.

Tabletu PC nie polecamy jednak grafikom. Ze względu na niewielką rozdzielczość i precyzję tablet PC nie zastąpi tabletu graficznego. Rysowanie na nim czegokolwiek bardziej złożonego niż prosty szkic poglądowy, mapka sytuacyjna czy schemat procedury będzie frustrujące i nie przyniesie oczekiwanych efektów. Urządzenie takie nie nadaje się też do odręcznego pisania długich kawałków tekstów, np. notatek z wykładów. System rozpoznawania pisma odręcznego działa sprawnie, jednak zazwyczaj nie radzi sobie z polskimi znakami. Szybciej i z mniejszą liczbą błędów tekst wprowadza się za pomocą klawiatury.

Rozpoznawanie pisma

Jedną z największych zalet ekranu dotykowego wydaje się możliwość wprowadzania pisma w naturalny sposób – pisząc wprost po powierzchni wyświetlacza. Tablety PC, a dokładniej zainstalowane w nich systemy operacyjne Windows XP Tablet Edition oraz Windows Vista, mają zaimplementowane mechanizmy rozpoznawania pisma – nie trzeba więc instalować żadnego dodatkowego oprogramowania. Wystarczy wywołać panel wprowadzania tekstu (stosowna opcja pojawia się zawsze, kiedy mamy do wypełnienia pole tekstowe),

wybrać opcję rozpoznawania pisma – i już możemy zacząć notować. Pierwszy kontakt może być dość trudny, bo zarówno my musimy przyzwyczaić się do pisania po ekranie, jak i komputer musi nauczyć się rozpoznawać nasze pismo. Jeśli jednak przebrniemy przez ten etap, okaże się, że system działa naprawdę sprawnie, w większości bezbłędnie odczytując wszystko, co napiszemy. Pod warunkiem że… piszemy po angielsku. Wsparcia dla języka polskiego na razie nie ma.

Czy potrzebujesz tablet PC

Tablet PC, notebook czy łączący ich zalety (ale też i wady) notebook z dotykowym, obracanym ekranem? Sprawdź, które urządzenie będzie najlepsze dla ciebie. Poniżej przedstawiamy cechy poszczególnych rozwiązań.

Tablet PC

+ Cienki i lekki

+ Możliwość obsługi jedną ręką, na stojąco

+ Wytrzymała konstrukcja

– Brak klawiatury bardzo utrudnia wygodne pisanie dłuższych tekstów

– Ciemniejszy, oferujący gorsze kąty widzenia ekran niż w notebooku

Wybierz tablet PC, gdy podczas pracy zwykle chodzisz lub stoisz, a przy tym potrzebujesz komputera do wprowadzania niewielkich porcji danych i sprawdzania informacji. Obsługiwany rysikiem, lekki, niewielki tablet PC jako jedyny nadaje się do tego celu.

Notebook z dotykowym ekranem

+ Możliwość korzystania z klawiatury i dotykowego ekranu

+ Wygodna klawiatura umożliwia wprowadzanie dużych porcji tekstu

+ Możliwość obsługi jedną ręką, na stojąco

– Cięższy i większy niż podobny notebook lub tablet PC

– Ciemniejszy, oferujący gorsze kąty widzenia ekran niż w notebooku

Wybierz notebooka z dotykowym ekranem, gdy większość twojej pracy to pisanie dużych porcji tekstu, poszukiwanie informacji w Internecie, a niekiedy będąc w ruchu, chcesz mieć wgląd w dane, albo podczas spotkań chcesz robić odręczne notatki i rysunki.

Standardowy notebook

+ Lżejszy i tańszy niż notebook z dotykowym ekranem

+ Wygodna klawiatura umożliwia wprowadzanie dużych porcji tekstu

+ Jaśniejszy, lepszy wyświetlacz niż ekran dotykowy

+ Wytrzymała konstrukcja

– Brak możliwości obsługi jedną ręką

– Brak dotykowego ekranu

Wybierz typowego notebooka, gdy twoja praca wiąże się z pisaniem lub obróbką dużych porcji tekstu i poszukiwaniem informacji. Zależy ci przy tym na niskiej wadze i dużej wytrzymałości komputera, a bardziej od dotykowego ekranu cenisz jakość obrazu.

Dell Latitude XT www.dell.pl, cena: ok. 8500 zł

Pierwszy tablet PC z ekranem dotykowym pozwalającym używać zarówno specjalnego rysika, jak i palca. Sprzedawany jest w dwóch wersjach: z tradycyjnym podświetleniem ekranu (wysoka jasność, doskonała widoczność w świetle słonecznym) oraz podświetleniem LED (cienka obudowa ekranu i większa oszczędność energii).

HP Pavilion xt 2500 www.hp.pl, cena: od 3799 zł

Jeden z niewielu tabletów stworzonych z myślą o użytkownikach domowych. Oferuje doskonałe, niespotykane w innych tego rodzaju konstrukcjach możliwości multimedialne oraz ekran reagujący na dotyk zarówno specjalnego piórka, jak i palców. Jedyny tablet, który – dzięki dobrej karcie graficznej – pozwala pograć w większość nowych gier.

Toshiba Portege R400 www.toshiba.pl, cena: ok. 5700 zł

Pożyteczną ciekawostką jest zastosowany drugi, pomocniczy wyświetlacz znajdujący się na krawędzi obudowy matrycy. Przekazuje on komunikaty systemowe (bez konieczności otwierania komputera). Producent przyłożył się do rozwiązania problemu sztywności ruchomego ekranu. Monitor opiera się na trzech specjalnie skonstruowanych zawiasach.

Fujitsu-Siemens Lifebook P1620 www.fujitsu-siemens.com.pl, cena: ok. 6700 zł

Notebook z odwracanym ekranem, który można właściwie zaliczyć do urządzeń typu UMPC, bo waży mniej niż kilogram, a jego dotykowy ekran ma przekątną tylko 8,9″. Jest to więc konstrukcja niemal kieszonkowa – nie ucierpiały na tym jej możliwości: w środku jest procesor Core 2 Duo w energooszczędnej wersji ULV oraz pełen zestaw interfejsów komunikacyjnych.

Fujitsu-Siemens Stylistic ST www.fujitsu-siemens.com.pl, cena: od ok. 5700 zł

Tradycyjny tablet – jeden z niewielu oferowanych przez markowych producentów. Tak jak inne komputery tego typu charakteryzuje się cienką obudową i niewielką wagą. Zapewnia przy tym bardzo długi czas pracy na baterii. Przyciski funkcyjne obok ekranu pozwalają szybko dostać się do najważniejszych funkcji. Można wstawić go w stację dokującą i podłączyć zewnętrzną klawiaturę.

HP TouchSmart www.hp.com, cena: od ok. 3000 zł

Drugie wcielenie pierwszego masowo produkowanego komputera stacjonarnego z dotykowym ekranem. Cały pecet, wraz z mierzącym 22″ wyświetlaczem, zamknięty jest w cieniusieńkiej obudowie przypominającej monitor. Wiele popularnych aplikacji zostało dostosowanych do obsługi rękoma zamiast myszką.