Po upływie kilku lat niektóre modele z serii Lifebook E4010 oraz C1110 firmy Fujitsu Siemens mają problemy z zasilaniem. Proces uruchomienia notebooka nie zawsze przebiega płynnie, do tego również podczas pracy komputer często bez ostrzeżenia się wyłącza.
Aukcje oraz fora potwierdzają istnienie problemu z zasilaniem
W celu zweryfikowania istnienia problemu kupiliśmy uszkodzony notebook Lifebook, po czym przekazaliśmy go naszym ekspertom z Laboratorium CHIP-a. Rzeczywiście, urządzenie nie działało z powodu luźnego kontrolera zasilania. W efekcie, aby uruchomić laptopa, konieczny był znaczny nacisk na klawiaturę. Po rozkręceniu notebooka, dolutowaniu luźnych styków, a następnie złożeniu urządzenia, komputer zaczął się uruchamiać bez problemów i od tego czasu działa bez zarzutu.
Aby skorzystać z tej porady, musimy mieć pod ręką śrubokręt typu krzyżak, opalarkę (ze sklepu budowlanego) oraz niewielką ilość pasty termoprzewodzącej.
Problem: Notebook uruchamia się jedynie pod naciskiem
Diagnoza problemu Liczne Lifebooki uruchamiają się dopiero, gdy podczas ich włączania mocno naciśniemy na lewą dolną krawędź klawiatury. Bywa jeszcze gorzej: nawet gdy po kilku sekundach komputer się uruchomi, nadal zdarza się, że urządzenie wyłącza się bez ostrzeżenia, tracąc niezapisane dane. Ale najbardziej irytuje fakt, że notebooki z usterką są już na tyle stare, że nie podlegają naprawie gwarancyjnej.
1. Odkręcanie śrubek
Znakowanie śrubek By dobrać się do wnętrzności notebooka, musimy odkręcić wszystkie śrubki umieszczone na dolnej stronie urządzenia. Nie zapomnijmy przy tym o śrubkach pod akumulatorem, który musimy wymontować. Śrubki trzymające obudowę zostały ukryte również w zatoce napędu optycznego. W tym modelu wykorzystano trzy różne typy śrubek. Najprościej będzie zaznaczyć miejsca na śrubki markerem – jeden punkt dla typu 1, dwa dla typu 2…
2. Zdjęcie elementów obudowy
Delikatna siła Części obudowy są w kilku miejscach połączone ze sobą zatrzaskami. W takich przypadkach w rozłączeniu elementówpomaga jedynie ostrożne ciągnięcie. Każdorazowo przed rozczepianiem upewnijmy się, czy rzeczywiście odkręciliśmy wszystkie śruby na odwrocie! Szanse na zastąpienie połamanych plastikowych części są znikome, również klej, ze względu na wąskie krawędzie złamań, nie jest dobrym rozwiązaniem.
3. Zdjęcie klawiatury
Ledwie przyklejona Klawiaturę wyciągniemy jedynie, gdy klapa ekranu została odchylona całkiem do tyłu. Nie zapomnijmy przy tym o dwóch śrubkach w zatoce napędu optycznego. Sama klawiatura jest przymocowana dwoma paskami dwustronnej taśmy klejącej. Element możemy wymontować, ciągnąc go w górę. Kabla taśmowego klawiatury nie odłączamy, a samą klawiaturę ostrożnie kładziemy na wyświetlaczu.
4. Wymontowanie radiatora
Bez odłączania kabla W celu dostania się do układu scalonego, który jest odpowiedzialny za nieprawidłowe działanie notebooka, musimy zdjąć radiator procesora. Podczas podnoszenia go – a później ponownego montażu – zwróćmy uwagę na czarny kabel, który przy lewej krawędzi biegnie prostopadle w dół. Nie musimy odłączać kabla wiatraka, wystarczy, że radiator z wiatrakiem umieścimy na leżącej już na wyświetlaczu klawiaturze.
5. Podgrzewanie układu
Na wymiar Teraz wykorzystamy opalarkę ze sklepu budowlanego. Naszym celem jest krótkotrwałe roztopienie lutów, by poprawić przewodnictwo, likwidując tzw. zimne luty. Najpierw przykryjmy jednak układ sterownika zasilania blachą odprowadzającą ciepło, dzięki czemu nie zostaną niepotrzebnie rozgrzane elementy znajdujące się w pobliżu. Mikrokontroler nagrzewamy dwa razy przez około sekundę, z odległości pięciu do dziesięciu centymetrów.
6. Nałożenie większej ilości pasty termoprzewodzącej
Bez przesady Ciepło procesora, w zależności od modelu Lifebooka, jest odprowadzane za pomocą taśmy termoprzewodzącej bądź pasty. Przed założeniem radiatora musimy zatem dodać trochę pasty, aby procesor był optymalnie chłodzony. Jeżeli na radiatorze wykorzystana została taśma termoprzewodząca, powinniśmy ją usunąć, aby pasta mogła prawidłowo działać.
7. Składanie oraz testowanie notebooka
Praca bez zakłóceń Teraz w odwrotnej niż poprzednio kolejności zaczynamy składanie notebooka. Zwróćmy przy tym uwagę na poprawne ułożenie kabli, a szczególnie blachy odprowadzającej ciepło (pod klawiaturą). Przy krańcu blachy jest otwór, w który musimy włożyć śrubkę, a uda się to tylko wtedy, gdy blacha znajduje się idealnie na swoim miejscu. Od teraz możemy się cieszyć niezakłóconymi sesjami z systemem Windows.